O 4.00 nad ranem strażacy działali na ulicy Zamkowej w Cieszynie.
Paliło się w salonie tatuażu. Pożar powstał, jak wszystko wskazuje, od racy wrzuconej do środka przez wybitą szybę.
Zadysponowano cztery zastępy z JRG Cieszyn i OSP Cieszyn Bobrek. Strażacy zlikwidowali ogniowe zagrożenie, a następnie oddymili lokal oraz klatkę schodową kamienicy. Nikt z lokatorów nie ucierpiał.
Sprawą zajęła się cieszyńska policja.
Dobrze ,że na miejscu nie było Kulsonów bo znowu by się który zaczadził i nie było by komu robić !! .
Jojo a kto to taki kulson…..bo ja mam na myśli te mendy które mieszkają na gorze