W Andrychowie trwa „przepychanka” dotycząca stawek za wywóz odpadów komunalnych.
Na wczorajszej sesji opozycyjna wobec burmistrza większość Rady Miejskiej zablokowała podwyżki po raz drugi. Na grudniowym posiedzeniu pojawiła się propozycja, by zwiększyć miesięczną opłatę od osoby z 10 zł do 13 zł za śmieci segregowane. Tym razem magistrat zaproponował jeszcze większy wzrost do 15 zł, gdyż koszty rosną. I znów podwyżki nie przeszły, ale radny Wiesław Mikołajek zaproponował, by nowy prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej przedstawił na lutowej sesji kalkulację (łącznie z kosztami ewentualnego zakupu sprzętu) samodzielnego wystartowania tej gminnej firmy w przetargu na zagospodarowanie odpadów. Obecnie ZGK bierze udział w konsorcjum ze spółką prowadzącą wysypisko śmieci w Choczni.
To jest również podejście – pomyśleć aby własne jednostki organizacyjne gminy (komunalne) podjęły wysiłek w odwożeniu odpadów. Bo podwyżkom przez wynajmowane firmy nie widać końca. Gminy sąsiednie mogą się może zrzeszać (umówić) w zainwestowanie i wspólną obsługę odwożenia odpadów po kosztach własnych