Wydarzenia Bielsko-Biała

Dzieci zagrały na profesjonalnej murawie. Emocje były ogromne | ZDJĘCIA

Wczoraj w Bielsku-Białej odbyła się trzecia już edycja największego turnieju piłkarskiego dla dzieci pn. „Żaki Rządzą”. Tym razem wydarzenie odbyło się na Stadionie Miejskim, po raz pierwszy udostępniono murawę dzieciom. Emocji nie brakowało.

W niedzielę na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej odbył się tutaj największy międzyszkolny turniej piłkarski – „Żaki Rządzą”. Młodzi piłkarze prezentowali swoje umiejętności, a rodzice i bliscy ochoczo ich dopingowali.

Mecze rozgrywane były w formacie czterech zawodników plus bramkach na sześciu boiskach o wymiarach 20×10 metrów. Sędziowali profesjonalni arbitrzy. – Dzieciom bardzo się podoba. Przede wszystkim wyjście na taką murawę i zagranie w takich warunkach to jest dla nich czysta przyjemność. Widać było, że emocje były naprawdę bardzo duże. Jest to bardzo fajne wydarzenie, ponieważ dzieci mają szansę zobaczyć piękny obiekt, spędzić aktywnie czas na świeżym powietrzu i dbać o zdrowie – mówił Paweł Gorzelak, nauczyciel Wychowania Fizycznego ze Szkoły Podstawowej nr 3.

Kto wygrał turniej? Nie umniejszając osiągnięciom dzieci, nie to tutaj było najważniejsze. Chodziło przede wszystkim o dobrą zabawę. Sebastian Wyszyński, dyrektor Bielsko-Bialskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji podkreślał też, że w turniej nie miał na celu wyłonienia następcy Lewandowskiego, ale radość i ruch na świeżym powietrzu.

Zależało nam na tym, żeby było jak najwięcej emocji. Dzieci niedawno świętowały Dzień Dziecka, za chwilę zaczynają wakacje i dlatego po raz pierwszy wpuściliśmy je na płytę główną Stadionu Miejskiego. Jest to ewenement, ponieważ nawet profesjonalne drużyny nie trenują na płytach własnych stadionów. Po raz kolejny podkreślam, że nie szukamy tutaj następcy mistrza, skupiamy się na zabawie, na tym żeby dzieci się czuły dobrze, żeby dobrze kojarzyły sport i żeby tak naprawdę oderwały się od komputerów. Zależało nam na pozytywnych reakcjach, a tutaj widzimy tylko uśmiechy na twarzach. Jest to dla nas motywacja – mówił.

Organizatorzy mają pomysł, aby w kolejnych edycjach rozszerzać liczbę drużyn i zapraszać szkoły, nie tylko z Bielska-Białej, ale także z powiatu bielskiego. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie sponsorzy. W ciągu trzech edycji udało się zebrać kwotę 150 tys. zł., którą przeznaczono na koszty organizacji imprez oraz nagród dla dzieci. Łącznie w trzech edycjach wystartowało 56 zespołów, wystąpiło ok. 600 zawodników i rozegranych zostało niemalże 130 meczów.

Dokładamy wszelkich starań, aby pozyskiwać sponsorów, bez których te wydarzenia może nie byłoby aż tak atrakcyjne, jak są obecnie. Współpracujemy z wieloma podmiotami, przekłada się to na większe zainteresowanie wydarzeniem. Również bez udziału miasta i patronatu prezydenta Bielska-Białej byłoby trudno mówić o sukcesie, ponieważ miasto pomaga nam jako właściciel obiektów i promuje wydarzenia poprzez informowanie szkół. Bez naszych partnerów i firm, które zaangażowały się w turniej taka impreza po prostu nie byłaby możliwa – Edyta Bizukojć, kierownik działu marketingu w BBOSiR.

 

Zdjęcia: Adam Kanik i Marcin Płużek.

 

google_news