Wydarzenia Wadowice

Będzie zakaz używania silników spalinowych na jeziorze? Co jest prawdziwą plagą?

Starostwo w Wadowicach organizuje konsultacje dotyczące ewentualnego zakazu używania silników spalinowych na części Jeziora Mucharskiego.

Według założeń starostwa, zakaz używania silników spalinowych ma dotyczyć południowo-wschodniej części jeziora, począwszy od linii rozgraniczającej, wyznaczonej na mapie liniami łączącymi punkty A, B, C i D. Zakaz nie dotyczyłby straży pożarnej, policji i innych służb.

Uwagi można zgłaszać wyłącznie w formie pisemnej za pomocą formularza konsultacji i dostarczyć do dnia 14 kwietnia 2023 roku:
1) za pomocą poczty elektronicznej na adres e-mail: [email protected]

2) poprzez przesłanie pocztą lub doręczenie osobiste na dziennik podawczy Starostwa Powiatowego w Wadowicach, ul. Batorego 2, 34-100 Wadowice

Czas trwania konsultacji: od 01 do 14 kwietnia 2023 r.

Projekt wprowadzenia zakazu korzystania z łodzi o napędzie spalinowym zdecydowanie krytykuje Andrzej K. (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). – Skoro legalnie można w Polsce kupić skuter wodny czy motorówkę, to dlaczego ktoś planuje zamykać przed ich posiadaczami niemal wszystkie akweny w Polsce? Co istotne, współczesne konstrukcje skuterów wodnych i silników motorówek nie zanieczyszczają wody – twierdzi wadowiczanin.

Od wypoczywających nad zbiornikiem można usłyszeć, że cisza powinna w pierwszej kolejności dotyczyć… głośnej muzyki. – To prawdziwa plaga nad polskimi jeziorami, która nie omija Jeziora Mucharskiego – twierdzi Stanisław Magiera z Wadowic. – Sprzęt nagłaśniający biwakowiczów potrafi uprzykrzyć życie w promieniu kilkuset metrów. O ile skuter czy motorówka hałasuje tylko przez chwilę, to potężne dudnienie z głośników może skutecznie zniweczyć frajdę z pobytu nad wodą – twierdzi Magiera.

google_news
14 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Paweł
Paweł
1 rok temu

Będąc nad tym jeziorem wytrzymałem godzinę z rodziną ponieważ jakieś de… le pływali skuterami tam i z powrotem na pełnym gazie wzdłuż brzegu, wysokie fale i wycie silników skutecznie zniechęciło sporą część przebywających nad wodą w tym czasie. Czy tego chcecie?

Hubert
Hubert
1 rok temu

Największą plaga są niekompetentni urzędnicy i działacze,ekoterorysci chcący robić kariere na temacie ochrony środowiska, choć sami najbardziej je zatruwają. Niestety,tak jest u nas od lat, najgłupsi ciągną do polityki i rządzenia jak muchy do lepu.

Kazik
Kazik
1 rok temu

No to zamiast jeziora będziemy mieli dziurę zabita dechami

w dechę
w dechę
1 rok temu
Reply to  Kazik

Jak wokół niemal wszystkich akwenów w Polsce? – jak twierdzi Andrzej K.

Monika
Monika
1 rok temu

Super jezioro i zwierzyna ma mieć ciszę a hołota wara z jeziora.

Tadeusz
Tadeusz
1 rok temu

Sprawa jest delikatna. Weźmy taki K. Andrzej. Projekt wprowadzenia zakazu korzystania z łodzi o napędzie spalinowym spowodować może trwały uszczerbek na zdrowiu fizycznym wskutek pochlastania się ww. Współczesne konstrukcje skuterów wodnych i silników motorówek nie zanieczyszczają wody. Jest to zasadniczy argument przemawiający za swawolnym używaniem wodnych kłedów. Nie może być tak, że ktoś zabroni używania przyrządów do przedłużenia narządów. Dodatkowo należy wprowadzić przepis, że kogo stać na kłeda, ten ma gwarancję, żeby nie powiedzieć przywilej wykonywania rejsów w dół i pod górkę choćby Skawą

co zrobić z warczącą muzyką?
co zrobić z warczącą muzyką?
1 rok temu
Reply to  Tadeusz

W dół i pod górę bardziej dotyczy kładów po krętych leśnych ścieżkach, ale też dotyczy.
Ten mądry wadowiczanin a interesariusz nie ma tylko pretensji do zamachu na próbę niepozwalania hasać po części Jez. Mucharskiego ale do wszystkich akwenów w Polsce, że niby wadowickie starostwo też to robi. W zapatrzeniu na swój ból nie zauważył, że może jeszcze hasać po innej części akwenu. Skąd biorą takich mądrych posiadaczy łodzi bez wioseł i żagli do przytaczania? Zakładam, że tutaj głos w konsultacji będzie na nie.

Tadeusz
Tadeusz
1 rok temu

Pisząc do mnie racz mnie nie wku.rwiać i pisz zgodnie z obowiązującymi, póki co, zasadami. (przecinki choćby, a o dalszym bełkocie cichosza). Nie wysilaj się na mówienie prozą, bynajmniej konkludując. Dokładnie. Skoro się zadziało i postanowiłeś mnie ubogacić swoją powalającą retoryką, to nadmieniam, że za wysokie progi. Może to być trudne do zrozumienia, ale piszę o obszczymurach, którzy uważają, że szczanie w mojej obecności przynależy im się z racji obszczymurzego pochodzenia i talentu do puszczania bąków. A i jak piszę kłedy to piszę i mnie nie pouczaj miszczu mowy kwieciście wiązanej.

nie zaczpiaj g.... nie będzie śmierdziało
nie zaczpiaj g.... nie będzie śmierdziało
1 rok temu
Reply to  Tadeusz

za wysokie progi? – z perspektywy tej widać, że tak jest według własnej mniemanologii obszczymura powyżej fundamentu, spróbuj do mnie coś napisać chamska dziadoto.

jaśniewielkość
jaśniewielkość
1 rok temu
Reply to  Tadeusz

Takimi komentarzami jak tutaj, dajesz świadectwo wysokości swoich progów z Milówki rodem. Jeszcze uważaj na górny próg w drzwiach chaty, bo swoją wielkością nie mieścisz się.

Tadeusz
Tadeusz
1 rok temu

Jeśli mówisz o nadprożu, to dobrze mówisz.

Andrzej
Andrzej
1 rok temu

Kto to jest Andrzej K.

RODO
RODO
1 rok temu
Reply to  Andrzej

interesariusz

o.k.
o.k.
1 rok temu

Słusznie, proszę przytoczyć projekt (szczegóły).