Publiczność mikołajkowego koncertu w bielskim „Muzyku” została przez artystę zamieniona… w żywą wystawę fotograficzną. Ten nieszablonowy performance to dzieło fotografika kryjącego się pod pseudonimem Ignacy50.
7 grudnia w sali koncertowej Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. S. Moniuszki w Bielsku-Białej odbył się mikołajkowy koncert szkolnego Big-Bandu pod dyrekcją Tomasza Janusza.
Za sprawą fotografika, który od kilku lat współpracuje ze szkołą i uwiecznia sceniczne wydarzenia, koncert był okazją do zaprezentowania jego kolejnej wystawy. Rok temu pokazał już tu wystawę „25 krótkich historii o muzyce”, ale ta najnowsza zaskoczyła publiczność, która szczelnie zapełniła salę koncertową.
– Idea mojego „koszulkowania”, czyli wystawy wędrownej oraz chwilowej jest prosta. Chodzi o rodzaj zabawy z fotografią. Oczywiście zawsze to pretekst do pokazania moich fotografii, ale przede wszystkim do wciągnięcia nieco przypadkowej publiczności do stania się „fragmentem galerii”. Tym razem, stojąc przy wejściu w charakterze pomocnika biletera, wybranym nieco na chybił trafił widzom zaznaczałem bilet uprzedzając, że będzie to zaproszenie do zabawy pod koniec koncertu – opowiada fotografik.
Po koniec koncertu Ignacy50 zaprosił posiadaczy oznakowanych przez siebie biletów na scenę. Wszystkim – jako upominek – wręczył koszulki z wydrukowanymi zdjęciami fragmentów instrumentów. Były to fotografie, dokumentujące odbywające się na tej samej scenie koncerty. 25 osób utworzyło na scenie „ścianę galerii fotograficznej”, przez kilka minut prezentując tak oryginalną wystawę.
– Wszyscy uczestnicy zostali poproszeni o robienie sobie nawzajem zdjęć i umieszczanie ich w mediach społecznościowych. Słyszałem, że w gronie osób prezentujących moją wystawę byli uczniowie, którzy już w tych koszulkach zaczęli pojawiać się w szkole muzycznej, co jest bardzo miłe – stwierdza autor wystawy.
Artykuł beskidzkiej24 o Ignacym50 przeczytasz TUTAJ.
