Wydarzenia Cieszyn

Covid-19 a pracownicy transgraniczni. Kolejny list do premiera Morawieckiego

Fot. Krzysztof Marciniuk

Euroregion Śląsk Cieszyński, reprezentujący lokalne samorządy, reaguje na pogarszającą się sytuację polskich pracowników transgranicznych oraz osób zarobkujących na terenie Czech i adresuje do premiera Mateusza Morawieckiego kolejny list, prosząc szefa polskiego rządu o pomoc.

Jak już informowaliśmy, 29 czerwca zostały złagodzone restrykcje dotyczące przekraczania polsko-czeskiej granicy w obszarze województwa śląskiego, nałożone przez czeski rząd na obywateli naszego województwa. Mówiły one m.in. o obowiązku przedstawiania przez Polaków służbom granicznym zaświadczenia o negatywnym wyniku badania na obecność koronawirusa lub przechodzenia 14-dniowej kwarantanny. Jak się jednak szybko okazało, był to sukces połowiczny, a pracownicy transgraniczni wpadli z deszczu pod rynnę…

Testy na obecność koronawirusa w organizmie są dla nich wciąż obowiązkowe, a co gorsza muszą przedstawiać ich wyniki swoim pracodawcom nie tak, jak do tej pory co 30 dni, lecz co 10. Szczegóły bolesnej dla Polaków decyzji znajdują się w specjalnym zarządzeniu Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrawie, zgodnie z którym od 30 czerwca w całym regionie morawsko-śląskim obowiązują obostrzenia dotyczące wszystkich osób zatrudniających pracowników transgranicznych lub obywateli Unii Europejskiej wjeżdżających na terytorium Republiki Czeskiej.

To kolejna, krzywdząca decyzja podjęta przez jedną z czeskich instytucji, która uderza bezpośrednio w wielu polskich obywateli. Problem ten dotyka bowiem co najmniej 12 000 Polaków (43 proc. ogółu cudzoziemców) zatrudnionych w różnego rodzaju podmiotach na terenie województwa morawsko-śląskiego, które swoim zasięgiem obejmuje obszar przygraniczny czeskiej części Euroregionu Śląsk Cieszyński. Zarządzenie wymusza w praktyce na polskich pracownikach transgranicznych wykonywanie co najmniej kilku testów PCR na obecność SARS-CoV-2 w skali miesiąca, co wiąże się z ponoszeniem przez nich konkretnych wydatków na ten cel. Przy założeniu, że średni koszt jednego testu PCR wynosi minimalnie około 240 zł w Republice Czeskiej (w Polsce od 400 do 600 zł), suma miesięcznych kosztów związanych z wykonaniem testów stanowi niemałą kwotę. Wątpliwe jest, aby wszyscy czescy pracodawcy zatrudniający Polaków w swoich zakładach pracy, byli skłonni pokrywać naszym rodakom koszty związane z tego typu badaniami, zwłaszcza gdy zatrudniają kilkudziesięciu, czy kilkuset obcokrajowców. Istnieje więc rzeczywista obawa, że znaczna część całość ponoszonych w związku z testami wydatków zostanie przerzucona na polskich pracowników transgranicznych, przyczyniając się do znaczącego uszczuplenia ich dochodów” – czytamy w liście do premiera, podpisanego przez Janusza Pierzynę, prezesa Zarządu Stowarzyszenia Rozwoju i Współpracy Regionalnej “Olza” i przewodniczącego Rady Euroregionu Śląsk Cieszyński.

Fot. Krzysztof Marciniuk

Zdaniem przedstawicieli Euroregionu, wprowadzone po czeskiej stronie zarządzenie jest niezrozumiałe i nie opiera się na merytoryczny przesłankach. Trudno bowiem uzasadnić logikę podejmowanych działań polegających na tym, że 29 czerwca czeski rząd łagodzi restrykcje, uznając całe terytorium Polski za obszar z niskim ryzykiem zarażenia koronawirusem, a dzień później wojewódzka stacja sanitarna województwa morawsko-śląskiego wprowadza obowiązek wykonywania testów przez pracowników transgranicznych lub obywateli Unii Europejskiej, którzy wjeżdżają na teren Czech w celu wykonywania działalności gospodarczej.

Biorąc powyższe pod uwagę, wyrażamy swoje głębokie zaniepokojenie tego typu podejmowanymi działaniami. Przynoszą one znaczną szkodę naszym obywatelom nie tylko w wymiarze ekonomicznym, ale też społecznym, wzmacniając negatywne stereotypy Polaków, z którymi mieliśmy okazję wielokrotnie się spotkać od chwili pojawienia się epidemii w Polsce i Czechach. Szanowny Panie Premierze, będziemy Panu wdzięczni, jeżeli zapozna się Pan z opisaną sytuacją i podejmie próbę rozwiązania problemu, o którym mowa, biorąc pod uwagę poważne reperkusje, jakie niesie on z sobą, w szczególności dla polskich pracowników transgranicznych z Euroregionu Śląsk Cieszyński” – takimi słowami kończy się wystąpienie do polskiego premiera…

google_news
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ania
ania
3 lat temu

Pierwszy krok został wykonany a następny należy do Naszych samorządów w Cieszynie i Bielsku ,zostały zakupione urządzenia do robienia testów PCR za pieniądze podatników należy podjąć uchwałę o zrobieniu Testów w/w grupie za symboliczną kwotę.. ps w naszym kraju za testy płaci Pracodawca odliczając z kosztów……….

Ćma nocna
Ćma nocna
3 lat temu

Brak pandemii w Polsce ogłosił premier a nie epidemiolog! W Polsce ze względu na wybory ,pomimo zachorowań na poziomie 300-400 dziennie, premier głosi prawdy objawione jakoby wszystko jest cacy i tylko opozycja twierdzi że jest pandemia! Dziwię się temu przedstawicielowi euroregionu który podejrzewa jakieś polityczne konotacje! Racjonalni Czesi mają w ciemności zapewnienia naszych nawiedzonych polityków twierdzących wbrew faktom,że zachorowalność spadła! Było 50 zachorowań to nas zamknęli w domach jest około trzysta to wg premiera nic się nie dzieje!