Wydarzenia Cieszyn

Cudowne źródełko

Fot. Krzysztof Marciniuk

W starym bukowym lesie, w uroczysku Czarne Doły na terenie Hażlacha, bije źródełko, któremu mieszkańcy nadali nazwę „Borgońka”. To miejsce warte polecenia amatorom turystycznych wędrówek, szukającym spokoju.

Przed piętnastu laty za sprawą Nadleśnictwa Ustroń, które ma w opiece tereny leśne w gminie Hażlach, urządzono w rejonie źródełka miejsce wypoczynkowe. Pod koniec 2011 roku ponownie uporządkowano otoczenie „Borgońki”, wykonując z piaskowca studnię, a ujęcie wody zaopatrzono w filtry. Wielu specjalnie przyjeżdża do bukowego lasu, żeby tej źródlanej wody zaczerpnąć.

Z „Borgońką” związana jest natomiast ciekawa legenda, którą spisał Rudolf Mizia z pobliskich Zamarsk, nieoceniony kronikarz lokalnych dziejów. Wedle tej legendy dawno temu pojawił się w Czarnych Dołach pojazd z piękną hrabiną i konnym orszakiem dworzan. Hrabina chorowała na oczy. Traf chciał, że przemyła oczy wodą z napotkanego źródełka i wyzdrowiała. Podobno z wdzięczności za cud wyleczenia zamierzała w tym miejscu założyć uzdrowisko, ale jakaś wojna temu przeszkodziła. A tajemniczą hrabinę miejscowi nazwali „Borgońką”.

Do źródełka prowadzi oznakowana tablicami ścieżka przyrodnicza. Otaczający je las tworzą 170-letnie buki oraz nieco młodsze graby i olchy. Można też podziwać sosny, dęby, modrzewie, leszczyny i krzewy czarnego bzu. Wprawne oko obserwatora dostrzeże żyjące tu sikory, kowaliki, pełzacze i puszczyki…

google_news
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Weronika
Weronika
2 lat temu

jak tam dojechać czy też iść na piechotę/ Wiem gdzie sklep Lewiatan w Zamarkach

z rudowa
z rudowa
4 lat temu

Czasem tam na spacer chodzimy. Fajne miejsce. Jednak wody nie pijemy. W tych czasach nie wiadomo co komu strzeli do głowy.

Hermenegilda
Hermenegilda
4 lat temu

W legendzie jeśli nie jest znany czas a jest “dawno temu” i jakaś wojna przeszkodziła wybudowaniu uzdrowiska – to bardziej bajka. Zbadał ktoś z gminy jakość wody ze źródełka?