Bielsko-Biała Na sygnale

Demolował autobusy. Alkohol buzował mu we krwi

Fot. Marcin Płużek

Nawet 5 lat więzienia grozi pewnemu 37-letniemu mieszkańcowi Bielska-Białej, który w poniedziałek zdemolował dwa miejskie autobusy oraz jeden samochód osobowy. Łącznie straty oszacowano na prawie 5 tysięcy złotych.

Około 21.30 kierowca autobusu komunikacji miejskiej wezwał policjantów, ponieważ jeden z pasażerów na ostatnim przystanku, przy bielskiej ulicy Dzwonkowej, zdemolował autobus i uciekł – relacjonuje przebieg wypadków policja. Na miejsce udał się patrol, lecz bardzo szybko do dyżurnego dotarła kolejne informacja o poczynaniach chuligana. Okazało się, że po tym jak uszkodził autobus zdemolował jeszcze na ulicy Cieszyńskiej alfę romeo.

Mundurowi wytropili chuligana i postanowili go zatrzymać. Ten jedna nie chciał być pojmany. – Był agresywny i zaczął szarpać się z policjantami. Został jednak skutecznie obezwładniony i doprowadzony do komendy – opisuje policja.

Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Wyszło też na jaw, że tego samego dnia około 17.00 w podobny sposób uszkodził inny miejski autobus, tym razem na ulicy Karbowej. Gdy już wytrzeźwiał 37-latek usłyszał zarzuty.

google_news