Górale wybrali się do Opola, by w ramach 16. kolejki I ligi zmierzyć się z tamtejszą Odrą. Było to ważne spotkanie i TSP stanęło na wysokości zadania.
Podbeskidzie wygrało skromnie, bo tylko 1:0, ale dzięki dopisaniu trzech oczek na koncie Górali pojawiły się 23 punkty. Takim dorobkiem może pochwalić się sześć zespołów, które plasują się na miejscach od czwartego do dziewiątego. Trzeci ŁKS ma 25 punktów, druga Sandecja 27, a pierwszy Raków Częstochowa 33.
– Brawa dla całej drużyny za walkę do ostatniej minuty, pokazaliśmy charakter i wszystko to, o czym mówimy sobie w szatni, dziś przełożyliśmy na boisko i nie były to puste słowa, tylko faktyczna walka o piłkę i kawał serca i zdrowia zostawiony na murawie. Cieszymy się, że dało to trzy punkty. Było to również dla mnie ważne spotkanie, cały czas jest konkurencja między młodzieżowcami o miejsce w składzie, dziś trener postawił na mnie. Cieszę się z tego i myślę, że pokazałem się z dobrej strony – komentuje Kacper Kostorz, zawodnik TSP.
Odra Opole – Podbeskidzie 0:1 (0:0).
Bramka: 76′ Gandara.
żółte kartki: Czyżycki – Gandara, Rakowski, Rzuchowski, Bąk, Fabisiak.
czerwona kartka: 90′ Bąk.
Odra Opole: Szromnik, Baranowski, Niziołek (80′ Skrzypczak), Janus, Moder (74; Bonecki), Rybicki, Dudu Paraiba, Bodzioch, Janasik, Czyżycki, Martin.
Podbeskidzie: Fabisiak, Modelski, Bougaidis, Wiktorski, Oleksy, Kostorz, Rakowski, Rzuchowski, Sierpina, Gandara (77′ Bąk), Sabala.