Bielsko-Biała Na sygnale

Gruzin „zapomniał” wyjechać z Polski

Fot. Śląski Oddział Straży Granicznej

Aż o 835 dni za długo przebywał w Polsce obywatel Gruzji. Wczoraj (21 kwietnia) został zatrzymany w Bielsku-Białej.

Jak informuje chorąży sztabowy Straży Granicznej Szymon Mościcki, pełniący obowiązki rzecznika prasowego komendanta oddziału Śląskiej Straży Granicznej w Raciborzu, funkcjonariusze z placówki w Bielsku-Białej przeprowadzili kontrolę legalności pobytu obywatela Gruzji.

Cudzoziemiec przebywał na terytorium Polski bez ważnych dokumentów uprawniających go do pobytu. Ustalono, że Gruzin w październiku 2019 roku przybył na terytorium strefy Schengen na podstawie paszportu biometrycznego. W okresie dopuszczalnego w Polsce pobytu złożył do wojewody śląskiego wniosek o zezwolenie na pobyt czasowy, który wojewoda pozostawił bez rozpoznania. Następnie, pozostając w Polsce i nie posiadając do tego tytułu prawnego, w maju 2021 roku złożył do wojewody kolejny wniosek o zezwolenie na pobyt czasowy i pracę – podkreśla Szymon Mościcki.

Gruzina ukarano 400 zł mandatem i wydano mu decyzję zobowiązującą do powrotu do Gruzji w terminie 30 dni. Ma on także zakaz ponownego wjazdu na terytorium Polski i innych państw obszaru Schengen na okres 1 roku.

google_news
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Felicjan
Felicjan
2 lat temu

jakby był sprytny to by powiedział że jest z UA i w szoku po bombardowaniu zapomniał swoich danych a dokumenty się spaliły a mówi po rosyjsku bo z szoku zapomniał gruzińskiego

OrWell
OrWell
2 lat temu

Zaufał polskim organom. Wśród Polaków było mu dobrze i myślał, że ci na górze też są wporzo.

Szoszon
Szoszon
2 lat temu

Mógł powiedzieć że jest z Ukrainy dokumentów nie ma bo wojna. Jeszcze by go podwieźli i 500 zeta załatwili i mieszkanie by za darmo dostał.