Sport Cieszyn

Jak nie idzie, to nie idzie. Kolejna wpadka “Stalowników”

Piątkowy wieczór znów nie był udany dla hokeistów i sympatyków Oceláři Trzyniec. Ekipa spod Jaworowego przegrała u siebie z Mountfield Hradec Králové 1:2.

Pierwsza tercja nie przyniosła goli, ale czemu tak się stało wiedzą chyba tylko zawodnicy “Stalowników”. Mnóstwo niewykorzystanych szans ze strzałem w słupek Martina Růžički na czele pokazało, że skuteczność jest obecnie największą bolączką mistrzów Czech. W drugiej tercji było niewiele lepiej, choć w 32. minucie do siatki w końcu trafił Samuel Buček, dając gospodarzom prowadzenie. Jednak tych goli powinno być znacznie więcej.

Niewykorzystane szanse zemściły się na czerwono-białych w ostatniej części spotkania. Tuż po wznowieniu gry po drugiej przerwie wyrównał Lukáš Cingeľ, który w 41. minucie wykorzystał nieporadność defensorów z Trzyńca. Zdobyta bramka dodała skrzydeł gościom, którzy nadal nacierali, szukając zwycięskiego trafienia. Znaleźli go w 54. minucie, gdy rezultat meczu na 1:2 ustalił Radovan Pavlík.

google_news