Wydarzenia Bielsko-Biała Cieszyn Czechowice-Dziedzice Żywiec Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Jakie opatrunki na oparzenia wybrać? Jak złagodzić ból?

Oparzenia należą do jednych z najbardziej niebezpiecznych i wyjątkowo bolesnych urazów – nie tylko głębokie, penetrujące do mięśni i kości, ale też powierzchowne, obejmujące jedynie skórę. Oparzenia wymagają specjalnej troski. Jaki opatrunek wybrać? I jak uśmierzyć nieprzyjemny ból po oparzeniu?

Oparzenia, jak również odleżyny i otarcia, czyli urazy o podobnej charakterystyce, to rany z tendencją do powolnego i trudnego gojenia się. Często obejmują dużą powierzchnię i wiążą się z wysokim ryzykiem powstania potencjalnie groźnej infekcji. Dlatego tak ważne jest, aby od samego początku dbać o czystość rany i stosować specjalne opatrunki i preparaty ułatwiające rekonwalescencję.

Czym tak właściwie jest oparzenie?

Oparzeniem nazywany uszkodzenie tkanek spowodowane działaniem wysokiej temperatury. Do powstania rany może dojść na skutek:

  • kontaktu skóry z gorącym przedmiotem, cieczą lub ogniem,
  • kontaktu skóry ze żrącymi substancjami,
  • promieniowania ultrafioletowego lub rentgenowskiego,
  • przepływu prądu przez ciało.

Oparzenia dzielimy na 4 stopnie (niezależnie od przyczyny). Pierwszy jest najłagodniejszy. Zwykle objawia się zaczerwienieniem i niewielkim obrzękiem skóry. Nie pozostawia po sobie blizn. Drugi stopień ma dwie kategorie: powierzchowne oparzenia IIA z pęcherzami i głębsze oparzenia IIB, które pozostawiają po sobie blizny. Najgorsze są oparzenia typu III i IV. W trzecim stopniu dochodzi do uszkodzenia skóry właściwej, czasem też organów wewnętrznych i kości. Pojawia się martwica skóry. Czwarty stopień odpowiada zwęgleniu tkanek.

Opatrunki na oparzenia – jakie wybrać?

Podstawowym rodzajem opatrunku na oparzenia jest gaza jałowa, czyli sterylny, higroskopijny materiał, najczęściej otrzymywany z rzadko przędzonej, wybielonej bawełny. Gazę można stosować bezpośrednio na ranę. Aby opatrunek utrzymał się w miejscu, należy zabezpieczyć go bandażem.

Alternatywą dla klasycznej gazy są opatrunki hydrożelowe. Hydrożel wykonany jest z wodnych, naturalnych i syntetycznych polimerów połączonych za pomocą wiązki elektronów. Na rynku znajdziemy produkty półpłynne (żele w butelkach) lub w formie stałych płatów o różnej wielkości. Na stronie https://sklep.salvadormedical.pl/ dostępne są między innymi płaty Burntec w rozmiarach 10 x 10 cm, czy też 12 x 24 cm. Oferowane opatrunki hydrożelowe mogą być stosowane w przypadku odparzeń I, II i III stopnia, oparzeń słonecznych, a także otarć i podrażnień naskórka. Hydrożele zapewniają otrzymanie optymalnego wilgotnego środowiska i w ten sposób przyspieszają procesy epitelializacji (naskórkowania). Co ważne, opatrunki przepuszczają powietrze i jednocześnie stanowią solidną barierę dla bakterii z zewnątrz, chroniąc ranę przed skażeniem.

Co na ból, czyli skuteczne metody łagodzenia bólu po oparzeniu 

Długotrwały, piekący i niesamowicie uporczywy – ból po oparzeniu potrafi porządnie dać w kość. Dlaczego oparzenia bolą tak mocno? To wina receptorów nerwowych, które znajdują się w skórze. Kiedy skóra styka się z wysoką temperaturą, dochodzi do podrażnienia tkanek. To z kolei powoduje mniej lub bardziej intensywne dolegliwości bólowe. Na szczęście można je złagodzić.

Doskonale sprawdza się do tego wspomniany wcześniej opatrunek hydrożelowy. Hydrożelowa powłoka daje efekt natychmiastowego chłodzenia. Co ważne, opatrunek nie przywiera do rany, dzięki czemu jego zmiana jest bezbolesna dla pacjenta.

Na oparzenia słoneczne można zastosować preparat łagodzący, np. z alantoiną. Pod żadnym pozorem nie wolno zrywać łuszczącej się skóry. W kolejnych dniach warto stosować specjalne balsamy regenerujące i nawilżające, a także zimne kompresy.

W przypadku ciężkich oparzeń można wspomóc się środkami przeciwbólowymi. Warto jednak wcześniej skonsultować to z lekarzem.

google_news
Subskrybuj
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jacek
Jacek
9 miesięcy temu

Kilka lat temu kelnerka obsługująca wesele, niosąc na tacy filiżanki z kawą dwie z nich niechcąco wyleła na moje plecy.
Koszula, która przykleiła się do ciała została natychmiast zdjęta, a plecy przez dłuższy czas zlane zimą bierzącą wodą.
Po zmianie.koszili bez bólu bawiłem się do końca uroczystości.
Plecy były jednak mocno zaczerwienione.
Wspominam o tym, gdyż w domu wodę bieżącą mamy zawsze , wszelkie żele i opatrunki rzadko.

poparzony kawą niekoniecznie na weselu
poparzony kawą niekoniecznie na weselu
9 miesięcy temu
Reply to  Jacek

Gdyby wesele było latem, jeszcze większe efekty przyniosłaby zimna woda co to zdrowia doda.