Wydarzenia Bielsko-Biała

Kask uratował jej życie. Teraz Katarzyna Konwa podarowała je przedszkolakom (zdjęcia, filmy)

Zdjęcia, filmy: Marcin Kałuski

– Gdyby nie kask, nie byłoby mnie tu dzisiaj – mówiła Katarzyna Konwa, która powoli dochodzi do zdrowia po koszmarnym wypadku. Podarowała dzieciom kaski i namawiała do ich zakładania podczas sportowych aktywności.

Dzisiaj w Niepublicznym Przedszkolu „Mądra Sówka” w Wilkowicach gościli Katarzyna Konwa i Rafał Wieczorek, prezes Stowarzyszenia Kask Jest Cool. Mieszkanka Wilkowic przywiozła aż 48 kasków, które – wraz z innymi niespodziankami – trafiły do rąk wszystkich podopiecznych placówki. We wręczaniu prezentów dzieciom pomagał synek Katarzyny Konwy, także przedszkolak z „Mądrej Sówki”.

Jak opowiadała dzieciom Katarzyna Konwa, z powodu wypadku ucierpiały m.in. jej ręce i nogi, ale obrażenia głowy udało się zminimalizować właśnie dzięki temu, że założyła wcześniej kask. – To samo można powiedzieć o Ricie, która też tego feralnego dnia została potrącona. Teraz staram się, by z tego strasznego zdarzenia zrodziło się też coś dobrego. Dzieci łatwo przyswajają sobie zasady bezpieczeństwa i zakładanie kasku wchodzi im w nawyk. To poprzez maluchy łatwiej też trafić do dorosłych. Chcę, by ta dzisiejsza akcja była dopiero jedną z wielu, która przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa – mówi Katarzyna Konwa naszej redakcji.

Dzieci obiecały, że zawsze będą zakładać kask na rowerowe przejażdżki i zobowiązały się do namawiania do tego samego swoich rodziców. – Przedszkolaki z „Mądrej Sówki” noszą kaski. Kask jest cool! – mówiły chórem przedszkolaki.

Maluchy obejrzały także film edukacyjny zatytułowany „Przedszkolak w kasku jest cool”. To dzieło kaliskiego Stowarzyszenia Kask Jest Cool. – Założyliśmy stowarzyszenie ponad rok temu. To była reakcja lokalnej społeczności na tragiczny wypadek 16-letniego Dominika, który zmarł po tym, gdy przewrócił się na rowerze. Postanowiliśmy zrobić wszystko, by taki dramat już więcej się nie powtórzył. Dlatego prowadzimy działania edukacyjne wśród najmłodszych, ale także apelujemy o zmiany w przepisach, goszcząc m.in. w Sejmie. Uważamy, że noszenie kasku w przypadku dzieci jeżdżących na rowerze powinno być obowiązkowe. To byłby dobry impuls do zmiany nawyków. Tak samo wszystkim w krew wszedł obowiązek noszenia przez dzieci kasków podczas uprawiania narciarstwa – mówi Rafał Wieczorek. Choć stowarzyszenie działa stosunkowo krótko, to już przekazało dzieciom 600 kasków. Co ciekawe, jego ambasadorką jest kolarka z naszego regionu – Paula Gorycka. – Teraz cieszymy się z rozpoczętej współpracy z Kasią, która jest najlepszym przykładem tego, że kask ratuje życie. Gdy padł pomysł na organizację akcji w Wilkowicach, Kasi wystarczył tydzień, by zdobyć całą górę kasków dla dzieci – podkreśla.

– Jesteśmy niczym rodzina i wspieramy się nawzajem. Po wypadku Kasi pomagaliśmy w zbiórce środków na leczenie, a także oddawaliśmy krew. Teraz Kasia postanowiła zorganizować tak wspaniałą akcję edukacyjną, z czego bardzo się cieszymy. Na co dzień robimy bardzo wiele, by nasze dzieci nabywały zdrowe i bezpieczne nawyki, stąd na przykład spotkania z policjantami, strażakami czy lekarzami – mówi dyrektor Anna Rokowska, która prowadzi przedszkole wraz z Katarzyną Karolini.

Katarzyna Konwa była poszkodowaną w wypadku, o którym było głośno w całej Polsce. Doszło do niego 1 czerwca ubiegłego roku. Wtedy to mieszkanka Wilkowic, wraz z kolarką Ritą Malinkiewicz, wyruszyła ze swojego domu. Jechały rowerami do Bielska-Białej, gdzie wyznaczono zbiórkę przed treningiem. Nie dojechały na miejsce, bo zostały dosłownie staranowane przez kierującą samochodem. Długo walczyły o życie, a ich walka o powrót do zdrowia ciągle trwa.

O rehabilitacji Katarzyny Konwy pisaliśmy w obszernym materiale TUTAJ.

Więcej o działalności Stowarzyszenia Kask Jest Cool można znaleźć TUTAJ.

 

google_news