Sport Cieszyn

“Klasyk” dla Beskidu

Mecze Beskidu Skoczów z Piastem Cieszyn zawsze wzbudzały dużo emocji i nie inaczej było tym razem. W najbardziej prestiżowych derbach powiatu cieszyńskiego lepsza okazała się ekipa spod Kaplicówki.

Pierwsze minuty spotkania 9. kolejki skoczowsko-żywieckiej okręgówki w wykonaniu obu drużyn było bardzo zachowawcze. Badanie sił trwało do 18. minuty, gdy cieszynianie zaskoczyli miejscowych. Mający obrońcę na plecach Ireneusz Jeleń pokazał swoją klasę, uderzając precyzyjnie z półobrotu. Były reprezentant kraju posłał futbolówkę tuż przy słupku, otwierając wynik rywalizacji. Na reakcję skoczowian nie trzeba było długo czekać. W 23. minucie Jakub Małkowski przeprowadził efektowny rajd, minął kilku rywali i mocnym strzałem skierował piłkę w kierunku bramki. Golkiper CKS-u Roman Nalepa próbował interweniować, ale uderzenie było na tyle mocne, że piłka przełamała jego ręce i wpadła do siatki.

Wyrównujące trafienie sprawiło, że Beskid dostał wiatru w żagle i odważniej zaatakował, co przyniosło efekt w postaci drugiego gola. W 34. minucie Krystian Dudajek kopnął futbolówkę z lewej strony w kierunku bramki, a ta przelobowała zaskoczonego bramkarza Piasta. Na trafienie zdobyte “centrostrzałem” podopieczni trenera Kamila Sornata mogli szybko odpowiedzieć, ale Ireneusz Jeleń w doskonałej sytuacji trafił tylko w słupek.

Po zmianie stron cieszynianie dążyli do odrobienia jednobramkowego deficytu, jednak nie potrafili sforsować dobrze broniących piłkarzy trenera Bartosza Woźniaka. Ci też chcieli podwyższyć prowadzenie, więc gra była cały czas wyrównana. Mimo kilku okazji strzeleckich z obu stron liczni i głośno dopingujący oba zespoły kibice na kolejnego w tym pojedynku gola musieli poczekać do 85. minuty gry. Właśnie wtedy rezultat spotkania na 3:1 strzałem głową ustalił Tomasz Juraszek. Skoczowianie podtrzymali zatem passę domowych wygranych, kończąc przy okazji serię pięciu zwycięskich meczów CKS-u.

google_news