Ks. Andrzej Papoń, proboszcz parafii św. Bartłomieja w Hażlachu, przyjął 5 stycznia, nominację na dziekana dekanatu goleszowskiego, z rąk biskupa bielsko-żywieckiego Romana Pindla.
Duchowny przyznał, że był zaskoczony powierzeniem mu urzędu po zmarłym niedawno długoletnim dziekanie i jego przyjacielu ks. Adamie Drożdżu. – Podziękowałem biskupowi za zaufanie i zapewniłem, że, o ile zdrowie mi pozwoli, z Bożą pomocą będę się starał wypełnić obowiązki – mówi kapłan, który w marcu skończy 72 lata. Pochodzący z Mysłowic duchowny był wicedziekanem goleszowskim od sierpnia 2000 roku. W lipcu 1994 roku został administratorem, a dwa lata później proboszczem parafii w Hażlachu.
Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, zadaniem dziekana (wikariusza rejonowego) jest kierowanie w ramach dekanatu działalnością duszpasterską. Dziekan strzeże przepisów liturgicznych, dba o piękno kościołów oraz dokładność ksiąg parafialnych. Troszczyć się ma o kapłanów znajdujących się w jakichkolwiek trudnych sytuacjach, pomaga duchowo prezbiterom swego okręgu.
