Bielsko-Biała Na sygnale

Landek: Pościg za podpitym kierowcą

Uciekał przed policyjnym pościgiem, a po drodze łamał wszelkie możliwe przepisy ruchu drogowego. Jak się okazało, nie zatrzymał się do kontroli, bo był nietrzeźwy i nie miał prawa jazdy.

Do zdarzenia doszło 2 lutego o 10.00 w Landeku. Policjanci zamierzali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego fiatem seicento. Mundurowi włączyli sygnały uprzywilejowania – dźwiękowe i świetlne, na które kierowca nie zareagował. Przyspieszył i zaczął uciekać. Jechał z dużą prędkością wąskimi ulicami, łamiąc po drodze wszelkie przepisy ruchu drogowego. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali uciekiniera.

Jak się okazało, mężczyzna uciekał, bo był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie 0,6 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Stracił je za wcześniejszą jazdę „na podwójnym gazie”.

Sprawca usłyszy wkrótce zarzuty. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 5 lat za kratami. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator.

google_news