Wydarzenia Żywiec

Międzybrodzie Ż.: Dziękuję wam przyjaciele. Oluś posyła całusa!

Oluś posyła całusa wszystkim, którzy mu pomogli. Fot. Bazarek dla Olusia z gminy Czernichów.

– Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy nie tylko finansowo, ale też w każdy inny sposób wsparli zbiórkę i bazarek na rzecz małego Olusia Ruczaja. Jesteście niesamowici! – mówi Anna Pawełek organizatorka akcji charytatywnych dla Olusia Ruczaja, 2,5-latka z Międzybrodzia Żywieckiego.

Kiedy Olek był jeszcze malutki lekarze stwierdzili u niego wzmożone napięcie mięśniowe w centralnej części ciała, natomiast w rączkach i nóżkach przeciwnie, napięcie było bardzo słabe. O problemach zdrowotnych Olka pisaliśmy TUTAJ.

Anna Pawełek jest mieszkanką Międzybrodzia Bialskiego. Przez wiele lat była wolontariuszką Szlachetnej Paczki w Bielsku-Białej. Trzy lata temu założyła rejon tej organizacji w gminie Czernichów. Rok temu w skład rejonu weszła także gmina Porąbka. Pani Anna jest znana z bezinteresownej chęci niesienia pomocy. Za wrażliwość na los drugiego człowieka „Dziennik Zachodni” uhonorował ją tytułem „Osobowość Roku 2019”.

Pani Anna na swoim koncie organizację zbiórki na zakup urządzenia do dezynfekcji dla pogotowia w Kobiernicach oraz zbiórki na rzecz dwóch sióstr z gminy Porąbka, których rodzice zginęli w wypadku motocyklowym.

Po przeczytaniu naszego artykułu na temat Olusia postanowiła zrobić coś także dla tego uroczego malca. Idąc za tą myślą założyła internetową zbiórkę „Walczymy o sprawność Olusia” (TUTAJ). Potem doszedł „Bazarek dla Olusia z gminy Czernichów” (TUTAJ). Zainicjowała także internetowy challenge na rzecz chłopca (przedstawiciele nominowanych instytucji robią dla Olka po dziesięć pompek lub przysiadów i przekazują mu po 5 złotych).

Dzięki temu mały Aleksander otrzymał już około 25 tysięcy złotych. Pieniądze te sprawiły, że w połowie września mógł zostać poddany badaniom genetycznym, które pomogą zdiagnozować przyczynę jego przypadłości. Pojechał też na 2-tygodniowy turnus rehabilitacyjny nad morze. Reszta “poszła” na rehabilitację w domu i spotkania z logopedą i psychologiem.

– Moim marzeniem jest postawić to dziecko na nogi i będę robić wszystko w tym kierunku. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy mnie w tym wspierają – mówi Anna Pawełek.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna Pawełek
Anna Pawełek
3 lat temu

Bardzo dziękujemy Pani Beata Stekla za napisanie kolejnego artykułu o naszym kochanym wojowniku. Właśnie DZIĘKI Kronice Beskidzkiej dotarłam z pomocą dla Olusia.
Dziękujemy wszystkim darczyńcom z całego serca <3