Od dziś, przez około miesiąc, most przy ul. Tęczowej w Wilkowicach będzie zamknięty! Wyremontowane miały zostać barierki i boki mostu. Okazało się, że jego stan jest na tyle zły, że prace trzeba wykonać kompleksowo.
– W związku ze złym stanem barierek gmina planowała remont boków mostu oraz barier. Po rozpoczęciu prac okazało się, że płyta mostowa została wykonana ze słabej jakości betonu oraz nie została wykonana żadna forma jej izolacji. Warunki te, w wyniku wielu lat eksploatacji, spowodowały erozję mrozową betonu oraz utratę właściwości ochronnych betonowej otuliny względem zbrojenia. W związku z powyższym została podjęta decyzja o przeprowadzeniu kompleksowego remontu w trybie interwencyjnym – informuje gmina.
Sugerowany jest objazd mostem przy ul. Cmentarnej. Drogi są już oznakowane.
Fot. UG Wilkowice
Gmina Wilkowice nie ma pieniędzy.
Nie ma wielkich pieniędzy ale jakieś tam pieniądze ma na tyle żeby taki mostek naprawić
Nie ma innego wyjścia, nie można odejść ekipie od rozgrzebanego mostka, lecz narzędzia i materiały muszą być inne.
Projektu czasem nie trzeba przy tak gruntownej odbudowie?
Większość mostów, mostków oraz niby mostów na bocznych uliczkach w gmine Wilkowice ma własnie taki lub podobny stan. Niektóre nie mają nawet barierek i są wąskie, że strach po nich przechodzić. Niestety Wójt Wilkowic zamiast skupić się na remoncie istniejących postanowił “zainwestować” kilka ładnych baniek w “nikomu” nie potrzebny most w Bystrej. Pieniędzy w gminie nie ma, jest ładny dług, cięcia wydatków i widmo podwyżek wszystkich opłat, ale trzeba mieć jakiś “sukces” przed wyborami samorządowymi. Niestety gmina Wilkowice nie ma szczęcia do włodarzy.
Masz racje dokładnie taki sam most jest jakieś 200-300 metrów wcześniej na tej samej rzece
https://www.google.pl/maps/@49.7620734,19.0986101,3a,90y,155.49h,59.73t/data=!3m6!1e1!3m4!1sx1ZSMFab7sk7FGjlLk22Ng!2e0!7i13312!8i6656?entry=ttu i pewnie jest w takim samym stanie, ale kasy na to nie ma, za to jest na inne mosty
Most który buduje wójt, Ten na górze, okazały most, jest bardzo potrzebny gdyż będzie mostem zastępczym Gdyby coś się stało na odcinku poniżej albo jedyny most który jest niżej będzie remontowany bo ten moduł jest stary i wcześniej czy później zacznie się sypać i będzie musiał zostać zamknięty. Dodatkowo należy pamiętać że wójt ten piękny most na górze buduje za pieniądze pozyskane z dotacji rządowej, wkład Gminy budowę tego mostu jest relatywnie nieduże, jest taki gdyby budował jakąś niewielką kładkę, więc to głównie rząd dał pieniądze na ten most a wójt te pieniądze wywalczył na ten konkretny cel, już widać… Czytaj więcej »
Takiej gminnej propagandy dawno nie czytałem:) a użyte słownictwo i szczegóły zdradzają, że ten wpis jest wpisem gminnym lub wpisem wójta. Który mieszkaniec niezaznajomiony z dokumentacją techniczną projektową użyje na most słowa moduł… Argument o jednym przejeździe jest wyjęty z czapy, a trzy pozostałe przejazdy to co? Drogi Fałata i Klimczoka są drogami ślepymi i mającymi po 50 km długości? że potrzeba na nich co 500 metrów most. Przecież od góry do dołu przejeździe się je w 5 minut to o jakiej blokadzie przejazdu i jakim komforcie mieszkańców bredzi wójt i komentujący? Nic nie zakrzyczy tego, że ten most jest… Czytaj więcej »
Chłopie zanim zaczniesz pisać takie bzdury To najpierw sprawdź fakty. Cała droga od głównej drogi aż do jej końca ma około 3 km i na całej długości będą łącznie z tym nowym który będzie oddany trzy mosty! Sztuk 3! Więc nie co 500 m jeżeli umiesz liczyć tylko mniej więcej co 1 km. Dodatkowo tylko ten właśnie budowany teraz most będzie porządny mostem nowym szerokim z chodnikiem który będzie działał teraz przez dziesiątki lat. Ten most który jest niżej mniej więcej kilometr wkrótce będzie się nadawał do całkowitej przebudowy gdyż jest już tak stary że wkrótce będzie się po prostu… Czytaj więcej »
Jeśli most był wykonany w PRL – normalne, cementem trzeba było się podzielić, izolacja poszła na inną budowę. To dobrze, barierki będą miały się czego trzymać. Oby pieniądze były w gminie w rezerwie budżetowej, bo chyba ktoś w UG zrobił szacunek kosztu.
Zawsze jest niezbędna rezerwa celowa na nieprzewidziane prace, w każdym razie most już miał swoje lata, miał prawo się zepsuć, chwała Bogu że znalazły się środki na jego naprawę i za kilka miesięcy będzie niesamowicie cieszył oko a także umożliwiał bezpieczne przejście i przejazd
Jakie kilka miesięcy?, przez miesiąc ma być nieprzejezdny. Jakie miał lata, żeby beton skruszał?, porównaj z betonem budowli poniemieckich.
Aha no to w takim razie pomyliłem się czyli nie kilka miesięcy tylko za kilka tygodni będzie przejezdne, w takim razie nic tylko się cieszyć że będzie to trwała naprawa tak szybko
Cieszyć się można z różnych spraw, póki co nie cieszy, że zamiast wyremontowania barierek i boku mostu trzeba skuwać beton na całym moście, poprawiać zbrojenie, zakładać szalunek, porządną izolację i zalewać nowym betonem. A czy będzie trwała naprawa?, niekoniecznie bo przecież po “tylu latach” będzie miała prawo znowu być gruntownie naprawiana.
To jest normalne według rozumowania dorosłego człowieka że raz na kilkadziesiąt lat moc ma prawo się zużyć i to dość poważnie, naprawa się tutaj okazała bardziej Rozległa niż początkowo przypuszczano a jest to tak krótki okres jest skandaliczne jest narzekanie że przez kilka tygodni most będzie nieprzejezdny. Powinno się cieszyć że mostek będzie gruntownie wyremontowany i zapewne kolejne kilkadziesiąt lat spokoju kropka Chyba że się rozumuje jak zwykłe dziecko dzieciak narzekający na wszystko Mamo to źle mamo Tam to źle to wtedy się narzeka na byle bzdury Zamiast się cieszyć z bardziej gruntownego remontu niż początkowo Zakładano. Ja jestem wręcz… Czytaj więcej »
proponuję po gruntownej, kosztownej naprawie mostku aby dorosły usiadł przy nim i podziwiał
I żebyś wiedział że tak właśnie zrobię. Zatrzymam się kilka razy przy tym mostku i popatrzę na dobrą robotę która będzie cieszyć kilkadziesiąt lat. I jeszcze pomyślę że dobrą robotę zrobiła gmina, wójt,i robotnicy.
pomnik trzeba postawić w pobliżu mostka aby więcej zatrzymywało się przy nim
Czy poprzedni wykonawca za to zapłaci, że spartaczył robotę i wziął kasę?!!!!
Udajesz czy nie widzisz, że most ma ładnych parę lat?
Most ma jakieś 30 lat
Nic nie muszę płacić ponieważ ten most już jest dawno po gwarancji, Okres gwarancyjny wytrzymał bez problemu, a kilkadziesiąt lat to jest wystarczający okres żeby miał prawo się nadawać do ponownego remontu i naprawę, a nawet do zburzenia i wybudowania godnowa
nie miał prawa
Miał prawo, po tylu latach miał prawo no chyba że rozumie rozumujeszsz jak dziecko to wtedy możesz nie rozumieć że most w ciągu kilkudziesięciu lat ma prawo się zużyć i wymagać ponownej naprawy albo przebudowę
rozum rozumie, że most ma prawo się zużyć, być konserwowany, naprawiany okresowo ale nie gruntownie przebudowywany, w ten sposób nic nie byłoby do roboty tylko przebudowywać mosty w różnych miejscach znacznie poważniejsze i bardziej obciążone.
I takie rzeczy mają miejsce po kilkudziesięciu latach, mosty się zużywają beton się zużywa kruszeje i raz na kilkadziesiąt lat należy go na jakiś czas zamknąć i przebudować kropka Dorosły człowiek powinien to rozumieć nie narzekać Tylko się cieszyć że potrwa to kilka tygodni i znowu most będzie na kilkadziesiąt lat gotowe
Jeśli beton jest oszukany, nie ma izolacji. Kładkę to tak, zrywa się zużytą po kilkudziesięciu latach i buduje nową.
I tutaj też będzie wszystko pięknie odnowione na lata