Wydarzenia Żywiec

Nie mogą czy nie chcą?

Fot. Stowarzyszenie Żywiec Nasza Przyszłość

Stowarzyszenie Żywiec Nasza Przyszłość, które sprzeciwia się planom budowy ciepłowni/spalarni w Żywcu, wystosowało wniosek, aby Rada Miejska przeprowadziła kontrolę działań spółki Beskid Żywiec za lata 2017-2020, a także burmistrza Antoniego Szlagora, jak w tym okresie sprawował nad nią nadzór.

Spółka Beskid zajmuje się przede wszystkim prowadzeniem składowiska odpadów w Żywcu i gospodarką śmieciową. Jej udziałowcami są między innymi gminy powiatu żywieckiego, ale to miasto Żywiec ma w niej większość udziałów. Jak wiadomo, spółka Beskid planowała budowę ciepłowni/spalarni w żywieckich dzielnicach Kabaty i Sporysz oraz w Wieprzu przy granicy z Żywcem. Jak podkreślają burmistrz Antoni Szlagor i prezes spółki Beskid Żywiec Jerzy Kliś, z planów budowy ciepłowni wycofano się już wiele miesięcy temu. Ale w zapewnienia te nie wierzy Stowarzyszenie Żywiec Nasza Przyszłość, podkreślając, że w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach wciąż trwa postępowanie o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych dla budowy ciepłowni/spalarni w Kabatach i Sporyszu. Burmistrz oraz prezes Jerzy Kliś twierdzą, że czekają na decyzję RDOŚ, by poznać opinię, czy ciepłownie byłyby szkodliwe dla mieszkańców, czy też nie.

MILIONOWA STRATA

W marcu Stowarzyszenie Żywiec Nasza Przyszłość złożyło wniosek o przeprowadzanie kontroli przez Komisję Rewizyjną Rady Miejskiej w sprawie prawidłowości, celowości i efektywności działań spółki Beskid w latach 2017-2020 oraz kontroli, jak burmistrz nadzorował spółkę. Przedstawiciele stowarzyszenia zaznaczają, że zaniepokoiła ich sytuacja finansowa spółki Beskid, która za 2018 rok wykazała ponad milion złotych straty.

Postanowiliśmy wystosować do Rady Miejskiej wniosek o przeprowadzenie kontroli w obawie przed tym, że radykalne pogorszenie kondycji finansowej spółki poprzez doprowadzenie do ponadmilionowej straty, w ocenie mieszkańców ma na celu jej przejęcie za bezcen przez prywatnego inwestora wraz z pozwoleniami na termiczne przekształcanie odpadów – podkreślają przedstawiciele stowarzyszenia.

RADA ODPOWIADA

Wniosek został rozpatrzony przez Komisję Skarg, Wniosków i Petycji, a następnie projekt uchwały z obszernym uzasadnieniem trafił pod obrady radnych. W uzasadnieniu stwierdzono, że w połowie lutego wojewoda uchylił uchwałę z planem pracy Komisji Rady Miejskiej, stwierdzając, że radni nie mogą kontrolować spółek miejskich.

W świetle ustawy o samorządzie gminnym spółka prawa handlowego nie może być uznana za jednostkę organizacyjną gminy. Uniemożliwia to przeprowadzenie przez Radę Miejską kontroli spółki Beskid. Jeśli chodzi o kontrolę działań burmistrza, to wpierw podnieść należy, iż nie pełni on funkcji zgromadzenia wspólników w spółce Beskid, co zdaje się sugerować stowarzyszenie. Spółka nie jest jednoosobowa, lecz posiada kilkunastu udziałowców. W takim stanie rzeczy burmistrz jest wyłącznie reprezentantem jednego z udziałowców. Majątek spółki Beskid, w tym nieruchomości, jest jej własnością. Natomiast mieniem komunalnym miasta Żywca są udziały miasta w tejże spółce. Zatem burmistrz realizuje nadzór właścicielski jako jeden z członków zgromadzenia wspólników. Ponadto szczegółowy nadzór nad działaniem zarządu spółki pełni rada nadzorcza. Zarówno walne zgromadzenie wspólników, jak i rada nadzorcza nie podlegają kontroli Rady Miejskiej. Stowarzyszeniu należy równocześnie przypomnieć, iż zbycie udziałów na rzecz innego podmiotu wymaga uprzedniej zgody Rady Miejskiej. Innymi słowy, bez takiej zgody burmistrz nie może zbyć udziałów w spółce. Podkreślenia wymaga fakt, iż burmistrz nie przedkładał Radzie Miejskiej informacji o takich planach, a tym bardziej projektów uchwał w tej sprawie. Ta okoliczność czyni bezzasadnymi obawy stowarzyszenia o sprzedaż spółki Beskid bliżej nieokreślonemu prywatnemu inwestorowi – czytamy między innymi w uzasadnieniu. Na koniec stwierdzono, że w razie wątpliwości stowarzyszenie ma możliwość samodzielnego wystąpienia do spółki Beskid. Za przyjęciem takiego stanowiska głosowało 15 radnych, 4 było przeciw (radni z klubu PiS), a 2 wstrzymało się od głosu.

DOKĄD TO ZMIERZA?

Pod osłoną koronawirusa, głosując on-line, radni uchwalili, że stan faktyczny i prawny uniemożliwia im przeprowadzenie takiej kontroli. Dlaczego radni i władze samorządowe nie poczuwają się do odpowiedzialności, a tym samym nie chcą, bądź nie mogą, nadzorować publicznego majątku, który został powierzony spółce Beskid? Dlaczego mieszkańcy nie mogą się dowiedzieć, czy spółka wypełnia cele statutowe, do których została powołana i czy nasz majątek nie jest marnowany? Czy w końcu nasi radni reprezentują interes mieszkańców Żywca, czy całkowicie poddali się woli włodarza? I tak to się podziało, że dziś żywczanie nie mają prawa zabierać głosu na sesjach Rady Miejskiej ani uzyskać informacji na temat majątku publicznego. Dokąd to wszystko zmierza? – pytają przedstawiciele stowarzyszenia.

google_news
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jaś Wędrowniczek
Jaś Wędrowniczek
3 lat temu

To że na sesji rady miasta mieszkańcy nie mogą zabierać głosu to jest draństwo ! Jak mogła przejść taka uchwała ??? Druga sprawa – po co burmistrz zaprasza mieszkańców na sesje rady miasta skoro nie można zabrać głosu ??? Czy to jest teatr ??? Dobrze że biletów nie sprzedają…

J
J
3 lat temu

Taka inwestycja dalego od wsi i osiedli jak otworzą dla mieszkańców to cała Polska będzie przywozić wielkie nie tu jes krajobrazowy Park Żywiecki Śmieci i tak są drogie to niech coś z nimi robią ale nie tu.

Ali
Ali
3 lat temu
Reply to  J

jasne, niech je komuś innemu zawiezą pod dom , a ty żebyś miał czysto.Ciekawe czy chociaż segregujesz śmieci. Ekolog z gatunku tych co to twierdzą , że prąd jest z gniazdka, woda z kranu, ciepło z kaloryfera

Iiii
Iiii
3 lat temu
Reply to  Ali

Czy ty czytałeś to co napisałeś jeśli tak i dalej jesteś z spalarnią to odstąp własną nieruchomość na ten cel i problem z glowy

Fidelus Castro
Fidelus Castro
3 lat temu

Śmierdzi na kilometr przekrętami !

Rudolf
Rudolf
3 lat temu

Wywalić im te śmieci na łąke bez spalenia. Sami produkują śmieci, ale spalarni nie chcą. Żądają miejsc pracy, odbierania śmieci, ale spalarnia be.

putosz
putosz
3 lat temu

Dokąd zmierza? Do pełnej dyktatury burmistrza i pracowników UM. Jak zmienią się władze to będzie co posprzątać. Chyba, że po Antonim burmistrzem zostanie jakiś jego następca/następczyni ( może ….. )