Zmarła 14-latka z Andrychowa, która przez kilka godzin przesiedziała na mrozie przed sklepem w centrum miasta. Nikt w tym czasie nie udzielił jej pomocy. Nikt z przechodniów w porę nie zareagował, nie sprawdził i nie zwrócił uwagi na to, co dzieje się z nastolatką. W jakim jest stanie i czy przypadkiem nie trzeba jej pomóc. Sprawa bulwersuje całą Polskę.
Przypomnijmy, we wtorek rano dziewczyna zadzwoniła do swojego taty informując go, że źle się poczuła i nie wie gdzie się znajduje. Od tego czasu nie było z nią kontaktu. Rodzic powiadomił o wszystkim policję, która jeszcze tego samego dnia wszczęła poszukiwania (po południu w mediach pojawił się komunikat o poszukiwaniu zaginionej 14-latki). Nie długo po tym dziewczyna została odnaleziona. Z relacji świadków wynika, że zziębniętą nastolatką w końcu zainteresował się jakiś przechodzień, który przeniósł nieprzytomną już dziewczynę do pobliskiego sklepu i wezwał kartkę pogotowia. Kompletnie wyziębiona została przetransportowana do szpitala. Niestety jej życia nie udało się uratować. Postępowanie – które wyjaśni z pewnością okoliczności tej tragedii – prowadzi wadowicka prokuratura.
Niejaki arcy-cymbał ,wiceminister Błażej Poboży zgubił prywatny telefon w centrum Warszawy.Szukało go natychmiast 3 funkcjonariuszy z najnowszą aparaturą.Policja zaś powiedziała : “Każda osoba, która stanie się ofiarą przestępstwa, może liczyć na takie same działania podjęte przez funkcjonariuszy policji. Bez względu na jednostkę, w której zostanie złożone zawiadomienie” – podkreślił podinsp. Andrzej Browarek z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji. Dodał, że “wszyscy policjanci działają na podstawie tych samych przepisów i mają takie same możliwości wykrycia sprawców przestępstwa”
Kolejne miasto wstydu i obciachu!
Twarz każdy ma telefon,nawet stare baby.Co za potwory tam mieszkają,że nikt nie zadzwonił na 112?Wstyd i hańba dla mieszkańców miasta.Was też to może spotkać.
Zajmij się tym co robiła Policja,to się dowiesz jak wygląda pomoc,na którą każdy płaci.
Nie zmienia to faktu że wiele ludzi ją zapewne widziało i nie zareagowało…mimo wszystko policja powinna za to odpowiedzieć
We Francji ten curwidołek zwany komisariatem w ten sam dzień zostałby spalony a te śmierdzące lenie dawno by dostały wperdol. Tyle w temacie naszej milicji.
Nie pragnij tego co we Francji u siebie w kraju…
Czytanie ze zrozumieniem się kłania.