Na sygnale Wadowice

Ofiara go rozpoznała

Trudno powiedzieć na co liczył 40-latek, który napadł na 55-letnią wadowiczankę. Kobieta doskonale go znała, więc miał nikłe szanse, że rozbój ujdzie mu płazem.

55-latka została zaatakowana w zeszłotygodniowy poniedziałek (tj. 13 lutego) po południu  w rejonie ścieżki rowerowej przy ul. Błonie w Wadowicach. – Z relacji poszkodowanej wynika, że 40-latek używając przemocy doprowadził pokrzywdzoną do stanu bezbronności. Następnie ukradł jej portfel wraz z pieniędzmi i dokumentami – relacjonuje Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach. Wspomina, że pokrzywdzona zgłosiła się na policję dopiero dzień po zdarzeniu. Zwłokę tłumaczyła tym, że zna osobiście sprawcę rozboju i bała się jego reakcji. – Funkcjonariusze natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęli poszukiwania „rozbojarza”. Z uwagi na wskazane dane sprawcy  mężczyzna został szybko zatrzymany w miejscu zamieszkania – mówi Elżbieta Goleniowska-Warchał. Wspomina, że 40-latek jest dobrze znany stróżom prawa, gdyż był już karany za podobne przestępstwa… na tej samej pokrzywdzonej. Kolejny raz usłyszał zarzut dokonania rozboju. Jeżeli sąd będzie dla niego mało łaskawy to może spędzić za kratami nawet dwanaście lat.

google_news