Ograniczenia dla niezaszczepionych?!

Radny Wadowic Mateusz Klinowski proponuje radykalne rozwiązanie, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Nabierająca rozpędu czwarta fala koronawirusa bardzo niepokoi lekarzy, co jednak w żaden sposób nie wpływa na miliony Polaków oraz… rządzących. Mimo apeli specjalistów o szczepienia, tylko co drugi Polak przyjął dwie dawki szczepionki, zaś rząd nie kwapi się z podjęciem stanowczych działań, by szczepienia znacząco przyspieszyły.

Poprzedni włodarz papieskiego grodu, obecnie radny Mateusz Klinowski proponuje radykalne rozwiązanie: „A może po prostu zakaz wstępu do budynków użyteczności publicznej, w tym ośrodków zdrowia i szpitali dla niezaszczepionych? I obowiązek szczepień pracowników służb publicznych i samorządowych? Moja propozycja jest prosta i działa na wyobraźnię każdego. Nie narusza prawa do leczenia – musisz tylko znaleźć lekarza, który do Ciebie wyjdzie poza ZOZ, jeżeli chcesz się szczepić. No i jakiś prywatny szpital, gdzie nie wierzą w pandemię, albo za odpowiednią kwotę nie będą się tym przejmować – napisał na swoim Facebooku były włodarz.

Klinowski jako przykład skutecznie działającego rządu podaje Portugalię. – W tym przecież niezbyt bogatym państwie 90 procent mieszkańców przyjęło dwie dawki szczepionki. „Tylko” tyle, bowiem brakujące 10 procent przebywa poza granicami kraju. Polacy natomiast wiedzą lepiej – nie ukrywa irytacji radny, na co dzień pracownik naukowy UJ w Krakowie.

To nie pierwsza propozycja Mateusza Klinowskiego dotycząca sposobu zapobiegania rozprzestrzenianiu się zabójczego wirusa. Przed dwoma laty, gdy po świecie dopiero rozchodziła się wieść o COVID-19, Mateusz Klinowski sugerował noszenie maseczek przez wszystkich na ulicach i w pomieszczeniach, gdzie przebywają ludzie z różnych środowisk. W tym samym czasie WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) twierdziło, że maski nie chronią przed zakażeniem. „Światowi” lekarze zdanie zmienili dopiero kilka tygodni później…