Około godz. 0040 do dyżurnego straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie pożaru budynku przy ul. Jeżynowej w Bielsku-Białej. Wysłano osiem zastępów straży pożarnej.
– Po dojeździe na miejsce okazało się, że ogniem w całości są objęte dwa budynki: gospodarczy i mieszkalny. Osoba postronna poinformowała nas, że w budynku mieszkalnym niedawno ktoś mieszkał, ale budynek został opuszczony. Nasze działania polegały na podaniu pięciu prądów wody na płonące budynki. Mając na uwadze bezpieczeństwo ratowników, w miarę naszych możliwości sprawdziliśmy, czy w budynkach nikogo nie ma. Do godz. 1.00 nie znaleźliśmy osób poszkodowanych. Sytuacja nie jest jeszcze opanowana, nadal trwa gaszenie pożaru – powiedział nam st. kpt. Łukasz Łaciok, dowódca zmiany w JRG2 w Bielsku-Białej.
Pomiędzy budynkami były zgromadzone różne materiały łatwopalne. Akcję gaśniczą utrudniał zły stan techniczny budynków. Pożar był bardzo rozwinięty, sytuacja nie była opanowana dość długo, nowe zarzewia ognia pojawiały się ponad dwie godziny. Gdy pożar udało się ugasić, pogorzelisko przelano i sprawdzono jeszcze raz pod kątem osób trzecich, nikogo nie znaleziono. W piwnicy budynku strażacy znaleźli dwa pojemniki o wielkości 60 i 100 litrów, z nieokreśloną cieczą. Na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej z plutonu chemicznego JRG1. Strażakom nie udało się ustalić jaka ciecz jest w pojemnikach, ustalono, iż pH tej cieczy wynosi pH=2. Miejsce zdarzenia, w tym pojemniki, przekazano policji.
Wskutek pożaru spłonęły dwa budynki: mieszkalny i gospodarczy. Strażacy uratowali mienie o wartości około 100 tys. zł. Straty wstępnie oszacowano na 100 tys. zł.
W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, JRG2, OSP Kamienica, OSP Stare Bielsko, OSP Leszczyny, OSP Mikuszowice Śląskie, OSP Komorowice Śląskie, pogotowie energetyczne oraz policja. Do godzin porannych pogorzelisko dozorowały dwa zastępy straży pożarnej z OSP Kamienica i OSP Stare Bielsko. Przyczynę pożaru ustala policja.
Tradycyjnie były śmieci niema śmieci Polska PiSu ich zasrane porządki