24-letni motocyklista zginął na miejscu po tym, gdy na łuku drogi z impetem uderzył w słup i ogrodzenie. Dramat rozegrał się w Hecznarowicach. Policjanci szukają świadków tego tragicznego wypadku.
28 sierpnia około 13.00 na ulicy Krakowskiej 24-latek, prowadzący motocykl marki Suzuki, stracił panowanie nad kierownicą. Uderzenie w przydrożną infrastrukturę było tak nieszczęśliwe, że nie miał szans na przeżycie. Lekarz mógł tylko stwierdzić zgon.
– Policjanci z drogówki, śledczy i policyjni technicy pracowali na miejscu, a czynności nadzorowali prokurator oraz naczelnik bielskiej drogówki. Stróże prawa wykonali oględziny kryminalistyczne oraz zabezpieczyli motocykl, którym kierował 24-latek. Dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego w skutkach wypadku ustalają teraz śledczy z wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej – informuje jej przedstawiciel, Roman Szybiak.
Świadkowie zdarzenia proszeni są o kontakt z kryminalnymi bielskiej komendy (tel. 47 85 714 20, 47 58 712 55).
O wypadku pisaliśmy już TUTAJ.
Ojojoj ktoś usuwa niewygodne komentarze. Wszędzie te zakłamane media wciskają ludziom kit, albo ukrywają prawdę.
Rozumiem że skoro masz takie wiadomości odnośnie wypadku to jesteś świadkiem, tak???
Kondolencje dla całej rodziny!!! Świetnie się z tobą pracowało, rozmawiało Wesoły,fajny gość przed którym było całe życie!!!! Pozostaniesz w naszej pamięci!!!
To był strażak OSP ale lepiej nie pisać źle o swoich co?