Wydarzenia Cieszyn

Przed 220-leciem cieszyńskiego muzeum. Jak ekstra wystawę szykowano…

Fot. Krzysztof Marciniuk

W czerwcu minie 90 lat, kiedy cieszyńskie muzeum znalazło się w nowej siedzibie. Była to duża kamienica o charakterze pałacowym przy ówczesnej ulicy Demla (dzisiaj Regera). Od tego czasu Muzeum Śląska Cieszyńskiego na dobre zadomowiło się w posiadłości hrabiowskiej rodziny Larisch von Mönnich, która powstała na przełomie XVIII i XIX wieku.

Samo muzeum, jako miejska placówka, jak wiadomo jest dużo starsze. Zostało założone w 1802 roku przez jednego z najwybitniejszych obywateli w dziejach nadolziańskiego grodu, księdza Leopolda Jana Szersznika. W przyszłym roku zatem będzie świętowało swoje 220-lecie, będąc po Muzeum Izabeli Czartoryskiej w Puławach, najstarszą tego typu publiczną placówką w Polsce.

Dwie dekady temu, kiedy zbliżał się jubileusz 200-lecia, Muzeum Śląska Cieszyń­skiego przeszło metamorfozę, otwierając swoje podwoje po blisko 20 latach przerwy, spowodowanej koniecznością gruntownego remontu z powodu złego stanu technicznego. Obiekt zamknięto w 1983 roku, a roboty remontowe ruszyły dopiero w 1991 roku i trwały 10 lat.

Ostatnie miesiące przed otwarciem, które nastąpiło w połowie czerwca 2002 roku, wypełniła mrówcza praca muzealników, którzy z dyrektorem Marianem Dembiniokiem na czele, sukcesywnie zapełniali sale eksponatami. Budowano od podstaw dobrze dziś znaną stałą ekspozycję „Na skrzyżowaniu dziejów i kul­tur”, nawiązującą do miejsca i roli Cieszyna w historii Polski i Europy.

Fot. Krzysztof Marciniuk

Zaczęto wydobywać z mu­zealnych szaf i magazynów najcenniejsze i najciekawsze, często pokryte kurzem ekspo­naty. Sale na II pię­trze pałacu zapełniły się praw­dziwymi rarytasami. Meble, sprzęty, obrazy, broń, bibeloty, stroje, biżuteria, zabytki arche­ologiczne, cenne dokumenty, najstarsze fotografie ułożone w przemyślaną całość, od dwóch dekad dają zwiedzającym wspaniałą ucztę duchową. W każdej sali pomieszczono kilkadziesiąt ekspona­tów, zaś hol zamienił się w gale­rię sztuki z obrazami znanych malarzy, rzeźbą Matki Boskiej ze Starego Targu i gotyckimi ołtarzami. Na parterze ulokowano zbrojownię.

Fot. Krzysztof Marciniuk

W sumie na stałą ekspozycję trafiło około tysiąca eksponatów, czyniąc ją trzykrot­nie większą od poprzedniej. Od tego czasu muzealny spacer rozpoczyna się od Sal Szersznikowskich, w których znajdują się najcenniejsze eksponaty, pochodzące z pierwszej wysta­wy sprzed blisko 220 lat. Jest tam m.in. słynna ręka mumii i róg jednoroż­ca, biurko syna Napoleona „Or­lątka” oraz… skóra ludzka i ząb mamuta.

google_news