Wydarzenia Bielsko-Biała

Przydrożny krzyż pojawił się tu po powstaniu styczniowym. Teraz został owinięty folią. Przetrwa budowę S1?

Fot. Marcin Płużek

Krzyż stojący przy drodze prowadzącej z Bestwiny do Dankowic został ostatnio szczelnie owinięty czarną folią, a jego postument zabezpieczony drewnianą “skrzynią”. Czyżby stający tu od dziesięcioleci krucyfiks miał zostać przeniesiony w inne miejsce? Jeśli tak to w jakie? Taki scenariusz wydaje się prawdopodobny, bo w sąsiedztwie krzyża trwają prace związane z budową drogi ekspresowej S1 Mysłowice – Bielsko-Biała.

Z naszych ustaleń wynika jednak, że krucyfiks nie będzie przenoszony. Pozostanie na swoim miejscu, jego lokalizacja nie koliduje bowiem z pobliską inwestycją. Jedynie – w porozumieniu z konserwatorem zabytków– krzyż został zabezpieczony na czas trwania prac  drogowych, aby prowadzone w jego sąsiedztwie roboty nie doprowadziły do jego uszkodzenia. Przetrwać ma również rosnący obok kasztanowiec. Takie przynajmniej są ustalenia.

Warto nadmienić, że ten przydrożny krzyż ma bardzo ciekawą historię. Został ufundowany przez osoby prywatne, właścicieli okolicznych gruntów. Pierwszy – drewniany krucyfiks – pojawił się w tym miejscu już po powstaniu styczniowym, aby upamiętnić tamto doniosłe w dziejach kraju wydarzenie. Później w miejsce drewnianego postawiono krzyż kamienny (wykonany z lokalnego piaskowca). Obecny pochodzi z 1966 roku i ustawiono go z okazji 1000-lecia chrztu Polski. W lokalnej tradycji istnieje przekaz, że w jego sąsiedztwie zostało pochowanych trzech niemieckich żołnierzy, którzy polegli tam pod koniec II wojny światowej.

google_news
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krystian
Krystian
1 rok temu

A drzewa nie zabezpieczyli.

ee
ee
1 rok temu

Folia ma zabezpieczyć przed robotami drogowymi?