Wydarzenia Żywiec

Rajcza: Walczyli o siłownię

W Rajczy przez kilka dni trwała awantura. Poszło o ograniczenie godzin pracy miejscowej bezpłatnej siłowni.

Od kilku lat mieści się ona w części sali sportowej w kompleksie niedokończonej od kilkunastu lat budowy gimnazjum. Czynna jest w poniedziałki, środy, czwartki i piątki od 16.00 do 20.00. Na początku stycznia w Rajczy gruchnęły wieści, że gmina zamknie siłownię w jeden z dni, by przyoszczędzić nieco pieniędzy. Korzystający z niej poprosili o pomoc radnego gminnego Zbigniewa Paciorka i sołtysa Rajczy Zbigniewa Kopcia. Pod petycją w obronie siłowni podpisało się 50 osób.

– Dziennie przez siłownię przewija się około 40 osób. Brakuje tam nawet miejsca i chętni muszą się wymieniać. Chodzi tam nie tylko młodzież, ale i starsi. Ćwiczą między innymi osoby, które startują potem w zawodach na szczeblu krajowym czy międzynarodowym. W ramach rehabilitacji z siłowni korzystają również mieszkańcy po różnych urazach i zabiegach. Zmniejszenie godzin pracy może niestety wpłynąć na spadek zainteresowania sportem wśród osób młodych, dla których rozwój fizyczny jest dość istotny – mówią radny Zbigniew Paciorek i sołtys Zbigniew Kopeć.

Wójt gminy Rajcza Kazimierz Fujak podkreśla, że działalność siłowni finansowana jest z pieniędzy z Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii. Z kolei pieniądze w programie pochodzą z opłat z pozwoleń na sprzedaż alkoholu w sklepach i lokalach gastronomicznych. O ich podziale decyduje 13-osobowa Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Narkomanii, której przewodniczącym jest sam wójt.

– Z roku na rok zmniejsza się nam liczba punktów sprzedaży alkoholu, a tym samym mamy mniej wpływów do programu. Dlatego konieczna jest zmiana i optymalizacja wydatków i kosztów. W pierwszej kolejności w programie trzeba zapewnić pieniądze na prowadzenie punktów konsultacyjno-terapeutycznych, a także na wydawanie opinii i orzeczeń, kosztów sądowych, dopłat do kosztów leczenia, izb wytrzeźwień, porad psychologicznych, spotkań z anonimowymi alkoholikami. Z pozostałych pieniędzy staramy się dofinansowywać świetlice środowiskowe. W grudniu 2017 roku komisja zadecydowała, aby świetlice i siłownia w Rajczy były czynne po trzy godziny przez trzy dni w tygodniu. Ale po późniejszej analizie uznaliśmy, że w czasie wakacji siłownia jest nieczynna i w ten sposób zostają zaoszczędzone godziny, które można wykorzystać w czasie zimy i jesieni. Dlatego praca siłowni pozostaje bez zmian – mówi wójt Kazimierz Fujak. Czyżby przestraszył się buntu i protestów mieszkańców? Wójt zaprzecza i twierdzi, że decyzja o pozostawieniu godzin dla siłowni została podjęta jeszcze przed złożeniem petycji.

 

google_news
Wydarzenia Żywiec

Rajcza: Walczyli o siłownię

Samorządowcy w Rajczy przymierzali się, aby ograniczyć pracę miejscowej siłowni. To spotkało się jednak ze sporym buntem.

Chyba nikt z samorządowców nie przewidział w swoich strategicznych planach, że “cięcie” w godzinach może wywołać aż taką awanturę. Obrońcy siłowni, gdy tylko dowiedzieli się o zakusach, raz-dwa skrzyknęli się i zebrali podpisy pod petycją w obronie siłowni.

O szczegółach tej sprawy można przeczytać w najnowszym wydaniu “Żywieckiej Kroniki Beskidzkiej”

google_news