Na tę informację czekało wiele osób. Po ponad roku od katastrofy w kopalni Pniówek udało się dotrzeć do pozostających pod ziemią ofiar. Ratownicy odnaleźli pięciu z siedmiu zaginionych od kwietnia górników.
Jak informuje Jastrzębska Spółka Węglowa, pięciu górników odnaleziono w chodniku nadścianowym N-12 za wlotem do ściany N-6. Ze względu na trudne warunki prowadzonej akcji, transport odnalezionych górników na powierzchnię będzie trwał około doby.
Ratownicy podjęli także próbę wejścia do ściany N-6, w której znajduje się pozostałych dwóch zaginionych górników. Niestety okazało się, że warunki w ścianie nie pozwalają na bezpieczne prowadzenie akcji ratowniczej. Po wytransportowaniu odnalezionych górników rejon ściany zostanie ponownie otamowany.
Aby dotrzeć do miejsca, w którym przebywają dwaj zaginieni górnicy, wydrążona zostanie dodatkowa przecinka, jedna lub dwie, z pochylni N-9 do ściany N-6. Drążenie przecinki oraz przygotowanie do kolejnej akcji może potrwać około miesiąca. Do tej pory w akcji wzięło udział 61 zastępów ratowniczych, w tym 16 zastępów z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego.
Aktualizacja.
Pięciu odnalezionych w poniedziałek nad ranem zaginionych górników zostało przetransportowanych na powierzchnię. Pod ziemią dalej jest prowadzana akcja ratownicza.
Po naradzie zespołu poszerzonego o specjalistów w sztabie akcji, kierownik akcji zdecydował, aby kontynuować poszukiwania pozostałych dwóch górników przebywających w ścianie N-6, penetrując ścianę od strony chodnika nadścianowego N-12. Ratownicy podejmą próbę odgruzowania wlotu ściany. Jeśli po odgruzowaniu fragmentu ściany okaże się, że można bezpiecznie prowadzić akcje ratowniczą, będzie ona kontynuowana.
Do tej pory w akcji wzięły udział 82 zastępy ratownicze.
Ciężko nazywać aby była to akcja ratownicza. Herosi.
Boże miej Ich w swojej opiece🙏