Wygląda, że wykonawca dotrzyma słowa. Prace przy budowie mostu w ciągu ulicy Salmopolskiej w Szczyrku wyraźnie finiszują. Co prawda nadal istniej tam “wahadło”, sterowane sygnalizacją świetlną (tak jest od wiosny), lecz ruch od kilku dni odbywa się już po nowej przeprawie, a nie po tymczasowej, prowizorycznej “kładce”.
Widać, że na moście trwają jeszcze ostatnie prace wykończeniowe a robotnicy uwijają się, aby jak najszybciej je zakończyć. Lada dzień powinien zniknąć więc ruch wahadłowy. Czas najwyższy, bo gdy na dobre ruszy sezon narciarski, droga prowadząca do wyciągów narciarskich w Solisku powinna być w pełni drożna.
O inwestycji pisaliśmy już wcześniej. Przypomnijmy tylko, że pierwotnie remont mostu (a właściwie budowa nowej przeprawy w miejsce wcześniejszej) powinien zakończyć się już dawno temu. Niestety prace – z różnych powodów – się przeciągnęły. Zachodziła w związku z tym obawa, że konstrukcji nie uda się ukończyć przed zimą. Oznaczałoby to ogromne problemy dla zmotoryzowanych narciarzy odwiedzających ten górski kurort. Wykonawca zapewniał jednak, że upora się z robotą do końca roku.
Przy okazji budowy mostu i modernizacji sąsiadujących z nim odcinków jezdni przy ulicy Salmopolskiej powstała też nowa zatoczka autobusowa.