Sezon letni twa w najlepsze, co widać szczególnie po ilości osób wypoczywających nad Brennicą. Nie dla każdego jednak rekreacja tam kończy się szczęśliwie. Bywa, że poziom zanieczyszczenia wody odbija się na zdrowiu.
Otrzymaliśmy informację od Czytelniczki, dotyczącą kąpieli w Brennicy, na wysokości Brennej Spalonej:
– Ta rzeka jest zanieczyszczona, o czym przekonaliśmy się na własnej skórze i to dosłownie. Dzieci moje i znajomych mają na całym ciele wysypkę, podwyższoną temperaturą na drugi dzień i biegunkę. Nie tylko zresztą dzieci, bo dorośli również mają takie objawy. Wszyscy ci, którzy się kąpali w Brennicy na wysokości Spalonej. Ważne jest, żeby była taka informacja. Jesteśmy tam częstymi turystami i wcześniej nie było takiego zanieczyszczenia, a od kilku tygodni jest tragicznie. Słyszałam o tym wcześniej od znajomych, ale nie wierzyłam, myślałam że mieli „jelitówkę”, a jednak u nas stało się to samo. Chodzi o kilka osób, moją rodzinę i znajomych. Dzwoniłam do Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Cieszynie, gdzie dowiedziałam się, że nie było takiego zlecenia, żeby badać tą wodę i nie była badana od 5 lat. Tam też mi powiedzieli, że nie ma osoby odpowiedzialnej za tę wodę, bo żadne pismo z gminy do nich nie dotarło. W Urzędzie Gminy Brenna powiedziano mi, że niczego w tej sprawie nie uchwaliła rada gminy podczas sesji, a urząd nic w tej sprawie robił nie będzie, ponieważ nie jest to kąpielisko.
W tej sprawie Urząd Gminy Brenna zamieścił na swojej stronie internetowej komunikat, w którym przeczytać można następujące uwagi:
„Pamiętajmy, że do wody wchodzimy na własną odpowiedzialność, bo na terenie Gminy Brenna oraz innych gmin graniczących nie zdecydowano się na uruchomienie kąpieliska na rzece. W Polsce istnieje prawo do powszechnego korzystania z wód, co oznacza, że praktycznie każdy ma dostęp do rzek, jezior i innych akwenów. Jednakże musimy pamiętać o tym, że kiedy korzystamy z kąpieli i ochłody w rzece to robimy to na własną odpowiedzialność. Jeśli więc dojdzie do wypadku, bo akurat zdecydowaliśmy się przejść na drugi brzeg przez próg rzeczny, poślizgnęliśmy się i doznaliśmy urazu, to będzie to nasza wina, gdyż próg rzeczny służy do spowalniania wody, a nie uprawiania rekreacji wodnej. Ponadto w związku a faktem, iż rzeka Brennica jak i rzeka Leśnica są tylko i wyłącznie ciekami wodnymi a nie kąpieliskami to nie są prowadzone pomiary jakości wody. Należy pamiętać, że rzeka również może być niebezpieczna, dlatego zachowajmy ostrożność podczas wypoczynku.”
– Ważne jest, żeby była taka informacja i korzystający z tej rzeki byli świadomi ewentualnych konsekwencji – mówi Czytelniczka.
Jak dowiedzieliśmy się w Powiatowej Stacji Epidemiologicznej w Cieszynie, urzędy gmin typują takie miejsca kąpielowe i występują o przebadanie, ale ani w tym roku, ani w poprzednim żadna z gmin taką opcją nie wystąpiła.
Wystarczy przejść się korytem rzeki o centrum Brennej w stronę Węgierskiego i widać rureczkami jak syf z domków letniskowych leci Hołcyna to samo . Pozdrawiam kopiących się w gównach. Nie mówiąc o tonach smieci po sezonie na wałach
To dzięki Hanysom nic więcej niech se w swoich familokach srają
Górale to brudasy
Za to kaszebi to wzór cnót wszelakich, nie oasi to siedz w swojej dziurze
A ja powiem tak… To przez pajaców takich ją Ty śmieciu nasze góry wyglądają tak jak wyglądają. To, że u siebie sracie na chodnikach nie znaczy, że wszyscy są tacy jak wy. Trzymaj się swoich Kaszub buraku
A skąd pewność że gorączka i wymioty to z powodu rzeki..? Może warto pomyśleć co się dziecku podało do jedzenia w tym 40 stopniowym upale podczas plażowania..
ja bym tam kierował na cherlawość dzieci
Urząd nie wytłumaczył w swoim komunikacie w jaki sposób Brennica, Leśnica jako cieki wodne mogą być niebezpieczna jako rzeki.
No i wszystko jasne! OMIJAM WIOCHE BRENNA SZEROKIM ŁUKIEM! Aha i żadnej budowy w górach NIE BEDZIE!
Po drodze omiń jeszcze siebie.
Łuk jak sama nazwa wskazuje nie służy do omijania ino do strzelania. Zamiast męczącego męczenia można z godnością strzelić sobie w łeb.
Ustrzeliłby się gość na poziomie, szkoda.
ten oczekiwany poziom przez niektórych to regularne, takie same potępienie niesłusznie wybranej lokalnej władzy np. za brak mieszkań komunalnych, nie dowiedzielibyśmy się, że bandyci i złodzieje.
Widząc ilość turystów kąpiących się w rzece w Brennej aż mi ich żal. Mogli by przejechać się na pinkas i zobaczyć ścieki które są wylewane przez niektórych debili mieszkających tutaj. Możecie zobaczyć jakie tam jest szambo. Dodajmy do tego fakt ze Ci turyści strasznie śmiecą nie są nauczeni żeby za sobą posprzątać po grillu po pobycie i przez nich trzeba więcej płacić za śmieci.
Skoro lejecie szambo do rzeki to chyba na czystości wam nie zależy. Przywiozę kilka worków że śmieciami z Bielska – złodziejskiej brennej już nic nie zaszkodzi.
Tu raczej chodzi o tych debili hanysów i innych przyczłapów którzy budują domy i nie podpinają się pod kanalizację, bądź nie budują od razu szamba. Jeździ to pałataństwo po Brennej, hanyskie ścierwo śmieciarze i nic więcej. Człowiek nawet w spokoju nie może w swoim ogrodzie odpocząć bo robią wieczorem zrzuty do lasu bądź rzeczek… A na drugi dzień jakby gdyby nic, pakują manetki i wio do hanysowoodu… A o tym że zostawiają syf nad rzekami to inne bajka. Taki tu Facet, jedzie c**j.. wie skąd przywiezie całą chałupę śmieci i wydupisz do siebie. Jesteście daremi lufciorze, siedźcie tam kaj mocie.… Czytaj więcej »
Wy syfiarze z Bielska macie to w zwyczaju. Wywalić swoje śmieci do lasu, albo do rzeki. A i jeszcze nasrać pod każdym możliwym drzewem w lesie.
Dajcie takie tabliczki przy kaskadach, tak jak w Ustroniu
“Jak to urząd”, że Ci się tak nie znudziło trolować!
znudzić to Ci się mogło przy czytaniu, Twój wybór
Względem takiej rzeki co nie zawsze kąpielisko, najlepiej aby urzędnicy gminni opracowali regulamin jako podstawę do nakładania mandatu dla tych co wejdą do rzeki, na podobieństwo fontanny w Czechowicach Dziedzicach.
Rzeka to nie zawsze kąpielisko, lecz kiedyś tam jest, jak jest dobrze.
Zrozumieli wszyscy komunikat urzędników i odpowiedzialność?