Bielsko-Biała Cieszyn Na sygnale Czechowice-Dziedzice Żywiec Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Sezon na wypalanie traw. Od wczoraj strażacy interweniowali cztery razy

Foto OSP Godziszka

Strażacy w Bielsku-Białej i powiecie bielskim od początku marca do tej pory interweniowali już kilkanaście razy w sprawie pożarów traw. Tylko wczoraj trawy płonęły czterokrotnie w Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach oraz Rybarzowicach. Na szczęście nikt nie został ranny.

W ubiegłym roku w okresie od marca do czerwca strażacy gasili pożary suchych traw i zarośli ponad 120 razy. Straż pożarna apeluje, żeby nie wypalać traw. Jest to bardzo niebezpieczne dla ludzi, mienia, a także dla przyrody, gdyż taki pożar jest bardzo trudny do opanowania.

Za wypalanie traw grozi wysoka grzywna, areszt, a nawet 8 lat więzienia. Co więcej, jeśli konsekwencje będą poważniejsze, a wypalanie traw doprowadzi do pożaru, który zagrozi życiu lub zdrowiu wielu osób albo spowoduje duże straty materialne, wtedy można pójść za to do więzienia nawet na 10 lat.

Pożary traw na nieużytkach, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków ratowniczych. Każda tego typu interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy zaangażowani w gaszenie pożarów traw na łąkach i nieużytkach, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia, zdrowia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi związaną z wypalaniem traw, nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą bardzo potrzebni.

Źródło: PSP w Bielsku-Białej

google_news