W ostatnim czasie na Żywiecczyźnie doszło do kilku oszustw „na blika”. Blik to 6-cyfrowy kod służący do dokonywania szybkich płatności elektronicznych.
Ofiarą naciągaczy padła m.in. mieszkanka Łodygowic. Na jednym z komunikatorów otrzymała wiadomość od rzekomej znajomej, z zapytaniem, czy posiada blika i czy może jej pożyczyć tysiąc złotych. Gdy adresatka wiadomości potwierdziła, „koleżanka” poprosiła ją o podanie kodu i zatwierdzenie transakcji. Tak też się stało. Kilka minut później do oszukanej kobiety zadzwoniła prawdziwa znajoma i oznajmiła, że doszło do włamania na należące do niej konto na portalu społecznościowym, a sprawca – podając się za nią – wysyła do jej znajomych prośby o pomoc finansową.
Jak się bronić przed tego rodzaju oszustwami? – Najlepiej zadzwonić od osoby proszącej o wsparcie i upewnić się, czy faktycznie znalazła się w tarapatach. Zajmie to dosłownie chwilę, a pomoże uchronić się przed utratą pieniędzy – podpowiada Mirosława Piątek, rzeczniczka prasowa żywieckiej policji.
To była blondynka…
Przecie tylko naiwniacy wysyłają kody bez wcześniejszego kontaktu telefonicznego