Wydarzenia Bielsko-Biała Żywiec

Śmierć turysty na beskidzkim szlaku. Ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu zwłok | ZDJĘCIA

Wczoraj przed południem do CSR w Szczyrku dotarło zgłoszenie od turystów, którzy na czerwonym szlaku Hala Miziowa – Rysianka w rejonie Hali Cudzichowej natrafili na nieprzytomnego mężczyznę bez zachowanych czynności życiowych i rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy.

Z uwagi na trwające w rejonie Hali Miziowej szkolenie śmigłowcowe policji i ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR, po 10 minutach od otrzymania zgłoszenia na miejscu wylądował śmigłowiec Black Hawk, na pokładzie którego znajdowali się ratownicy GOPR i medycy z policji. Ze stacji ratunkowej na Hali Miziowej wyjechał również zespół na quadzie z niezbędnym sprzętem medycznym. Ratownicy zadysponowali śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

– Pomimo bardzo szybkiego dotarcia na miejsce oraz wdrożenia zaawansowanych zabiegów medycznych, u turysty nie udało się przywrócić czynności życiowych – lekarz pokładowy stwierdził jego zgon. Ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu zwłok do Sopotni. Działania zakończono o 19:00 – informują goprowcy.

google_news
18 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hermenegilda
Hermenegilda
1 rok temu

To smutna wiadomość.

nic do powiedzenia, aby peplać
nic do powiedzenia, aby peplać
1 rok temu
Reply to  Hermenegilda

Jak wielce smutna wiadomość, podszywacz? A może jest tak, że nie ma według podszywaczowego komunału smutnej wiadomości lecz tragiczna? Już napisano, że ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu zwłok.

Aga
Aga
1 rok temu

Co ty bredzisz?

nic do powiedzenia, aby peplać
nic do powiedzenia, aby peplać
1 rok temu
Reply to  Aga

Takie trudne do zrozumienia? – jest napisane jasno.

K
K
1 rok temu

Nie jest. Nie wiadomo o co Ci chodzi, więc najpierw wytrzeźwiej, potem pisz.

Donald
Donald
1 rok temu

Jarek ! Polacy Ci nigdy nie wybaczą!

M.s
M.s
1 rok temu

Ten turysta to wieloletni przewodnik gorski,razem przeszliśmy wiele kilometrów i wiele godzin spędzonych na szlaku. Nie ważne czy sie cwiczy, serce serce stanie i koniec

Mariusz
Mariusz
1 rok temu

Jak widać Beskidy również potrafią zabić

Maria
Maria
1 rok temu
Reply to  Mariusz

Co to za stwierdzenie. Przecież ludzie nagle umierają wszędzie. Nie tylko w górach

desant
desant
1 rok temu

Black Hawk??? a ja myślałem że to eurocopter EC135,black hawk to był w tym filmie”helikopter w ogniu”

Jarek
Jarek
1 rok temu
Reply to  desant

Black Hawk jest w tle , na pierwszym planie EC 135

nie zazdroszczę
nie zazdroszczę
1 rok temu

Wyobrażam sobie taki transport, toć prawie kondukt

Aleksander
Aleksander
1 rok temu

Wielka szkoda też kochałem Beskidy ale teraz mam 60+ i już się urwało na nizinach robię 10 km spacery czy 50 Km rowerem bez problemu idę w góry trochę wyżej wali ciśnienie że cały jestem czerwony nawet wyjazd na Szyndzielnie musiałem zaraz wracać niestety było się trzeba pożegnać z pięknymi trasami Beskidów.

Marian Dziędziel
Marian Dziędziel
1 rok temu
Reply to  Aleksander

Zero cukru i słodyczy a ciśnienie spadnie , mam 54 lata od czasu jak odstawiłem cukier i słodycze ( 4 lata temu ) ciśnienie samoistnie spadło z 138-140 na 118-120

pomoże 100%
pomoże 100%
1 rok temu

A ja radzę odjąć 20 lat, jak ręką uciął – a nie rady Cioci Kloci.

Pawel
Pawel
1 rok temu
Reply to  pomoże 100%

„Bez ciśnienia”… generalnie rzecz biorąc, Mariana rada nie jest zła. Ja byłem w nieco podobnej sytuacji, i odstawienie cukru zrobiło dużą różnice. Oczywiście czy to pomoże Aleksandrowi, kto to wie? Ale rada – radą. ?

rady spod lady
rady spod lady
1 rok temu
Reply to  Pawel

Może Aleksander nie lubi i nie jada cukru?

Sara
Sara
1 rok temu
Reply to  Aleksander

Jak pan potrafi chodzić na spacery 10km lub na rowerze przejechac 50 km to tylko pogratulowac.Zycze wielu kilometrow i dobrego zdrowia.