Ten smutny psiak wabi się Ares i jest podopiecznym Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Bielsku-Białej. Trafił tam całkiem niedawno, bo 3 grudnia zeszłego roku.
Szybko okazało się, że ma lękliwe usposobienie. – Może to być spowodowane pobytem w naszej placówce – przypuszczają jego obecni opiekunowie. Z tego wniosek, że nawet najlepsze przytulisko nie zastąpi własnego domu. Czy Ares go znajdzie? Miejmy nadzieję, bo to bardzo fajny, młody (ma około roku) i całkiem „przystojny” piesek. Do tego został kompleksowo zaszczepiony, zaczpipowany i wykastrowany.
W bielskim schronisku przebywa około setki psiaków gotowych do adopcji. Placówka zaprasza chętnych do przygarnięcia któregoś z nich od poniedziałku do piątku między 11.00 a 16.00 (w czwartki wyjątkowo między 11.00 a 17.00), a w soboty od 11.00 do 14.00. Adres: ulica Reksia 48, telefon: 33/814-18-18, e-mail: [email protected], strona internetowa, Facebook.
Może się nim w placówce nieodpowiednio zajmują