Wczoraj (19 września) zakończyło się w Szczyrku pięciodniowe centralne szkolenie II stopnia z poszukiwań osób zaginionych. Uczestniczyli w nim ratownicy górscy, a ich bazą na czas kursu była Centralna Stacja Ratunkowa Grupy Beskidzkiej GOPR. Szkolenie rozpoczęło się dla uczestników – można by rzec – dość nietypowo… od udziału w prawdziwej akcji poszukiwawczej.
W środę późnym wieczorem (około 21.30) do ratowników dotarła informacja o zaginionej 72–letniej turystce. Seniorka po zdobyciu Baraniej Góry ruszyła szlakiem w kierunku Węgierskiej Górki. Kobieta w pewnym momencie zgubiła szlak. Na jej nieszczęście zapadł zmrok, a zaginiona nie miała przy sobie latarki ani mapy. Nie wiedziała też, gdzie może się znajdować. Na poszukiwania wyruszyli zadysponowani do akcji goprowcy w tym uczestnicy kursu.
Najszybciej na miejscu działań pojawiły się patrole na quadach. Zaginiona turystka została odnaleziona około 23.00 i sprowadzona do węgierskiej Górki. Jak relacjonują goprowcy kobieta była w dobrym stanie fizycznym. Oczywiście udział w prawdziwej akcji poszukiwawczej nie wyczerpał programu szkolenia.
Jego uczestnicy- jak informuje GOPR – podczas zajęć teoretycznych planowali i analizowali wyprawy poszukiwawcze w oparciu o realne scenariusze działań z ostatnich lat. Natomiast w terenie górskim mieli za zadanie zorganizować i przeprowadzić poszukiwania m.in. osoby starszej z demencją, dziecka, turysty z niepełnosprawnością umysłową, a także osoby z zaburzeniami psychicznym. Uczyli się też, jak wykorzystywać do poszukiwań nowoczesne środki techniczne w tym drony.
