Piesek ze zdjęcia szuka swojego właściciela albo nowego domu. Przybłąkał się do jednego ze sklepów w Kończycach Małych, w którym próbował znaleźć schronienie przed mrozem i śniegiem…
Zwierzakowi pomogli w końcu wolontariusze Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt „AS” z Ustronia. Figo – bo tak nazwali psiaka – długo nie może jednak zostać u osób, które dały mu tymczasowy dach nad głową, gdyż posiadają oni już kilka innych psów. Ten młody i niewielki kundelek jest energicznym i wesołym stworzeniem. Jego cechą charakterystyczną jest brak ogona i ogromny urok.
Czy wśród naszych Czytelników znajdzie się ktoś, kto go pokocha bezwarunkowo? W sprawie adopcji można dzwonić do pani Pauliny – 505312911.
Może to głupie psisko chciało coś ukraść?
Gdyby człowiek szukał schronienia zostałby wywalony na zbity pysk, psim kundlem się zaopiekowano.
Menel zawsze znajdzie miejsce.Nawt jak śmierdzi jak skunks.w większości przypadków sam sobie zapracowal na taki los.Opekuje się nim opieka społeczna. Może zamocować w noclegowni. Jeden problem często nie do pokonania-trzeźwość.A piesek czym sobie zasłużył że człowiek tak to potraktował ??