Pierwszego karpia uratował, „porywając” go z… wanny rodziców i wypuszczając na szerokie wody. Był 1976 rok, kiedy to z rozlicznych stoisk w miastach krew karpi barwiła śnieg na czerwono i zabijano je na oczach klientów. O tym, co zrobił, by to zmienić, założyciel Klubu Gaja Jacek Bożek opowiedział w studiu Beskidzkiej TV.
Jak przypomina Jacek Bożek, tradycja zakupu żywego karpia wzięła się z niedostatków PRL-u z lat 50. Była to jedyna świeża ryba sprzedawana wprost z aut i dowożona do fabryk na kilkanaście dni przed Wigilią. Trafiała właśnie do wanny, gdyż nie było wtedy lodówek. Praktyka kupowania żywych karpi – wskazuje nasz rozmówca – utrzymuje się nadal. Co roku tony karpi transportowanych i sprzedawanych jest często bez wody, w stłoczeniu. Ryby pakuje się żywcem do foliowych reklamówek, zanim trafią do domów gdzie są nieumiejętnie zabijane.
Klub Gaja pierwszy zwrócił uwagę na los karpi zabijanych na ulicach, na oczach przechodniów i dzieci. Organizował akcje i happeningi. Co roku wysyłał listy i petycje do administracji publicznej o przestrzeganie istniejącego prawa, które zaczęły odnosić skutek. Zwiększono kontrolę weterynaryjną i handlową w punktach sprzedaży na tyle, by zabijanie ryb odbywało się nie na oczach klientów oraz by trudnili się tym przeszkoleni sprzedawcy. Jednak zapis obowiązującej wtedy ustawy o ochronie zwierząt nie chronił ryb. Dlatego Klub Gaja konsekwentnie dążył do rozwiązania tego problemu.
Kolejny nawiedzony,któremu przeszkadza tradycja i religia chrześcijańska.I pomyśleć,że jeszcze dostaje kase na swoją działalność.
Widać, że z główką coś u niego nie teges
Szkoda że się połowami ryb morskich nie doczepiają… wrzucanych do ładowni bez wody lub żywcem patroszonych bez ogłuszenia
Ale w morzu, na kutrze to nikt niepożądany nie widzi więc nie ma problemu
Ja nigdy nie lubiłem karpia i nie było go na stole są smaczne ryby morza a jak pamiętam młode lata to zawsze był smaczny śledz w oleju z cebulką
Po prowansalsku z moskiewskim majonezem.
Czym skorupka za młodu nasiąknie… , śledzik lubi pływać.
Klub Gaja…jak kiedyś zgłosiłem że 30 salamander wpadło do studni betonowej przy Stalowniku (gatunek chroniony a sami nie daliśmy rade wyjąć ich) to nawet nie odpisał.to coś jak greenpeace opłacane za to żeby nie protestować lub przez służby specjalne państw.prawdziwi obrońcy przyrody to np.założyciele Mysikrólika…sami, cicho, bez rozglosu za swoją kasę, po pracy przez lata działali.dobrze że ktoś to wsparł na poziom zawodowy bo wszystkie gminy znalazły sobie,, darmową,, pomoc dzikim gatunkom jak by leki, karma i budowa schronień nic nie kosztowały. Owszem jestem przeciw cierpieniu zwierząt od tego jest pan Bożek.niech kontroluje stragany, farmy,fermy,ubojnie! itd jak i czy zgodnie… Czytaj więcej »
Wystarczyło włożyć kawał drzewa aby wystawało i same wyjdą ale to trzeba trochę pomyśleć ale u brudasów EKO tego nie ma.
Akurat debilku się nie dało bo studnia wąska i głęboka
Czemuż debilku a nie d****u, skąd ta łaskawość?.
De.bilu być miało, ale bolszewicki algorytm stanął na wysokości zadania.
drzewa są wysokie, raczej nie głębokie a i bywają wąskie bez gałęzi nazywane żerdziami, a i niektórzy niekoniecznie debilki piszą “krowom”, “pszczołom”, “kiełbasom”.
Dodam że zmiany obecne…ryby nie sś upchane w zbiorniku…osłony punktów uśmiercania…delikatne wyławianie to zmiana na dobre- jeśli klub ma w tym zasługi chwała mu.szybko rybka z wody głowa ciach i tyle. Kilka tysiecy lat ludzie jedzą ryby czy mięso i nagle obrońcy.trzeba dbać z całą mocą o nadzór nad hodowlą i ubojniami zwierząt…przewozem ich i rozładunkiem po prostu humanitaryzmem…a nie narzucać światu życia bez mięsa nabiału itd. Ciekawe że specjalnie hodowany łosoś norweski w farmach czy ryby z np.bałtyku im nie przeszkadzają.do tego upychane kraby itd. A co do osób które karpia nie lubią-od kilkulat kupić karpia z dużą ilością… Czytaj więcej »
W utopijnej lewackiej ideologii „Wszelkie istoty żywe” zastępują marksistowski proletariat, a troska o nie służy wyłącznie terroryzowaniu społeczeństwa.
Ekoterroryzm idzie pod rękę z komunistami.
W lewackich rajach nienarodzonych rwie się na strzępy bez znieczulenia nawet do dziewiątego miesiąca ciąży.Też nie słychać jak cierpią
Trafne spostrzeżenie.
Baranie nikt tak Polski i Polaków nie zniszczył okrada i upodla jak pis i czarni młodzi to widzą i mówią ***** *** już niedługo a cała banda sterowana przez putina na czele z jarkiem i zerem będzie ######
Ot głupota zabrała się właśnie do myślenia.
Na początku XX wieku karp był powszechny w Polsce przede wszystkim w kuchni żydowskiej. Tradycja jedzenia karpia na Wigilię pojawiła się dopiero po II wojnie światowej. Została ona zapoczątkowana przez ministra Hilarego Minca (komunisty żydowskiego pochodzenia). Karp należał do ryb, którą jako jedyną można było łatwo wtedy kupić. Stąd hasło, które w 1947 roku było głośne w całym kraju: „Karp na każdym wigilijnym stole w Polsce”.
I jaki z tej opowieści płynie morał dla młodzieży?
Tadziu wysil się i ogarnij to sam.
brakuje bolszewizmu i byłoby kompletne.
Karp to jest jak panga tylko ze droższa. Wali mułem na kilometr. Za 30zł kg błota ja już dawno tego nie jem
Lepiej zjeść suma, szczupaka albo jesiotra z tego samego stawu co karp za to po 50 zł 😂😂😂
Ni można dorsza ale Ciebie pewnie nie stac:)))
Stać, stać
Ale mi nie podchodzi smakowo 🤷♂️
Dorsz to ryba znakomita. Nad morzem w dniu złapania. W sklepach dominuje mrożone gówno. Ale jak lubisz, to co mnie do tego 😏? A karpik świeżo złowiony z dobrego stawu jest jak najbardziej ok 👍
W moim domu od 5 lat sie nie je karpia tylko prawdziwe zdrowe ryby morza,a jak głupieją z cenami za karpia niech sobie jej pazerni hodowcy wsadzą w D
Za naszą wschodnią granicą ruskie akurat mordują kobiety dzieci i starców, a nasz kontrowersyjny redaktor rozczula nas tragicznym losem wigilijnych karpi choć wcześniej nie miał litości wobec dzieci nienarodzonych. Redaktor ma selektywną empatię jak mało kto.
I wyrzucanych przez zasieki na śmierć tak po katolicku i pisowsku to była tragedia
Gdy nie było netu tylko rodzina wiedziała, żeś d***l 😏
Co on w życiu stworzył poza tym
Męczenie karpi, wycinka drzewek żeby przez 3 tygodnie mieć je w pokoju, potem tony niezjedzonego pożywienia na śmietnik. Tylko gdzie w bibli pisze o tym że Jezus urodził się w grudniu i że trzeba to świętować?
A gdzie przeczytałaś o obowiązku świętowania wigilii? Możesz sobie w grudniu świętować np. chanuke.
No właśnie, dużo czytałam i z historii wynika że Pan Jezus urodził się w jesieni.
Ja czytałam, ze w stajni. I powstało 6 króli i udało się. A według badań nad koniunkcją między Saturnem a Jowiszem ustalono iż to wszystko to trzecia prawda. Czytaj jeszcze i nie zważaj co źli ludzie mówią.
Ty to jednak jesteś gość Trochę pier.dolnięty, niemniej jednak poj.eb.
Tadeusz! Proszę o merytoryczną odpowiedź, bez negatywnych emocji i inwektyw.
To są pomówienia i mowa nienawiści, mówiąc kolokwialnie. Jeśli oczekujesz odpowiedzi, to zadaj pytanie. Póki co odesłałeś mnie do Olszówki i w związku z tym mam obawy, czy podołam. Zakładając, że ty to ty. I jeszcze, gdzie widzisz sprzeczność “Męczenie karpi, wycinka drzewek”, “tony niezjedzonego pożywienia”, “Tylko gdzie w bibli pisze o tym że Jezus urodził się w grudniu i że trzeba to świętować?”. Możesz nie świętować a na dodatek walić i pocałować się w pompę.
Cytuje”walić i pocałować się w pompę” Dziękuję za merytoryczną odpowiedź. Więcej już nie oczekuje po Panu.
Powtarzam, nie zadałeś mi pytania. Nie cytuj i nie puszczaj bąków, że więcej nie oczekujesz po panu. Oczekiwać możesz ewentualnie od pana miszczu mowy kwieciście wiązanej.
Jesteś prostak. Brakuje ci argumentów i dlatego się miotasz.
Nie przybieraj jednak sobie do głowy. Takiemu rybiemu bożkowi to mógłbyś najwyżej być za leszcza.
Nigdzie nie jest napisane bo to święto dopasowano do naszej PRAWDZIWEJ wiary okolice przesilenia zimowe. Nie dało się mieczem to trzeba było podstepem
I to jest właściwa odpowiedź.
nie jest to właściwa odpowiedź, byle czym można zadowolić podszywacz
prawdziwa wiara? to rogi jelenia ubierz na łeb i ganiaj koło świętego dębu
Czy wiara w sierp i młot też ci pianą pysk ozdabia?
nie jest napisane ale pisze – a to co innego, trzeba poczekać co napisze.
nie może być w “bibli pisze”, czytaj podszywacz nadal i ucz się też pisać.