Sport Oświęcim

Unia w szponach jastrzębi

Sebastian Lipiński choć puścił pięć bramek to i tak może być z siebie zadowolony! Fot. Unia Oświęcim

Na tarczy wrócili z Jastrzębia oświęcimscy hokeiści. To, że udało się im uniknąć pogromu zawdzięczają 18-letniemu Sebastianowi Lipińskiemu, który choć przepuścił pięć bramek, to i tak spisywał się bez zarzutu.

O tym, że losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w ostatniej tercji zdecydowała właśnie znakomita postawa popularnego „Lipy”. Dał się zaskoczyć raz, a potem bronił jak natchniony. W trzeciej odsłonie koledzy zostawili go już na pastwę losu, a dokładnie żądnych wygranej gospodarzy. Ten robił co mógł, ale jastrzębianie okazali się bezwzględni. W tej sytuacji przypadkowe nieco trafienie Patryka Malickiego nie mogło odwrócić losów spotkania.

JKH GKS Jastrzębie – Unia Oświęcim 5:1 (1:0, 0:0, 4:1)

google_news