Sport Oświęcim

Unia wygrywa za dwa punkty

Po dwóch bolesnych porażkach (szczególnie piątkowym laniu) oświęcimscy hokeiści jechali do Gdańska z duszą na ramieniu. Kibice także pełni byli obaw. Skończyło się sukcesem, ale kolejny punkt uciekł bezpowrotnie.

Pierwsza tercja nie przyniosła bramek, ale lepiej wyglądali w niej gospodarze, choć goście także mieli swoje szanse, ale niewiele z nich wynikało. Nie zdołali nawet wykorzystać przewagi pięciu na trzech w jakiej grali przez 21 sekund (w hokeju w takim czasie można zdziałać wiele). Za to Unia znakomicie rozpoczęła drugą partię. Już w 36 sek. akcję  Lukaša Říhy i Jana Danečka wykończył Adrian Kowalówka. Tyle tylko, że jeszcze w tej partii gdańszczanie z nawiązką odrobili straty. W trzeciej tercji oświęcimianie długo gonili wynik, ale na niespełna cztery minuty przed końcową syreną dopięli swego. Na listę strzelców wpisał się Radim Haas, który po półtorej minuty dogrywki ustalił wynik spotkania, tym razem już przy asyście Petera Tabačka.

Automatyka Gdańsk – Unia Oświęcim 2:3 d. (0:0, 2:1, 0:1, 0:1d.)

 

google_news