Ustroń pomoże uporządkować teren po wybuchu gazu, do którego doszło 4 grudnia na ul. Polańskiej. Gruz oraz wszelkie pozostałości po rozbiórce zostaną wywiezione. Wciąż jednak potrzebna jest pomoc, w tym także rzeczowa.
Przemysław Korcz, burmistrz Ustronia spotkał się z rodzinami, których dotknęła niedzielna tragedia w Polanie. W najbliższym czasie poszkodowani otrzymają także mieszkania z zasobów komunalnych miasta. Na potkaniu byli także przedstawiciele Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej, która również zbiera środki finansowe dla rodzin poszkodowanych. Dobrowolne ofiary można wpłacać na rachunek bankowy będący własnością Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej: Bank Pekao 47 1240 1170 1111 0010 6323 0610 z dopiskiem: POMOC USTROŃ.
Z kolei w sieci ruszyły również zbiórki. Pieniądze można wpłacać poprzez portal Pomagam.pl – tutaj oraz poprzez zrzutkę – tutaj. Rodziny mają nadzieję, że uda im się wybudować nowy dom. Zbiórka dla rodzin śp. Staszka – ruszyła także tutaj.
Z kolei w Miejskim Domu Prażakówka zorganizowano zbiórkę darów. Proszone są o przynoszenie nowych rzeczy. Potrzebne są: pieluszki Dada Pants 6, Mleko Bebiko 4, ubrania damskie w rozmiarze 36: kurtka zimowa, spodnie, bluzki, swetry, buty zimowe (rozmiar 37), czapka, szalik, rękawiczki, koc, poduszka, kołdra, pościel, ręczniki, czajnik elektryczny, kubki do gorących napojów, sztućce, talerze oraz artykuły spożywcze.
Zgadzam się z poprzednimi komentarzami. Uważam, ze pomoc należy się zwłaszcza pani Halinie, skromnej emerytce, która w wieku prawie 70 lat, straciła cały dorobek. Pan Dawid to młody silny facet, który powinien zakasać rękawy i zabrać się do roboty, a nie zakładać kolejną zrzutkę!
To że trzeba pomóc to oczywiste. Tylko dlaczego prowadzona zbiórka pieniędzy na odbudowę domu pomija panią Halinę? Przecież to jej dom, w którym mieszkała cała jej rodzina od dziada pradziada. Z całym szacunkiem ale Pan Dawid dla którego prowadzona jest zbiórka nie jest właścicielem domu ani nawet członkiem rodziny…
zgadzam się. To tak jakby jechać autobusem który miał kraksę i zbierać na zakup nowego samochodu którego wcześniej się nie miało. Zresztą Ci młodzi otrzymali mieszkanie od miasta, a ta starsza kobieta podobno nie ma się gdzie podziać. Ja rozumiem, że małe dziecko… Ale starszym osobom też trzeba pomoc, nie można zapominać o nich w tej tragedii.
No to ciekawie się robi.
co tu ciekawego, podszywacz?
moze to ze ktoś usiluje wyłudzić pieniądze jadąc na nie swojej tragedi?
tragedi się pisze tragedii, podszywacz.
Skąd wiesz, że ktoś wyłudza, młoda rodzina w domu też mieszkała i jest poszkodowana.
Ta młoda rodzina dostała mieszkanie z miasta dożywotnio, kupę kasy pomocy od ludzi, mnóstwo ubran i jedzenia, organizowanie kolejnych zbiórek na dom którego się nigdy nie miało (w sensie prawnym) – to już ostre przegięcie
Dożywotnio?, do czyjego końca życia? Co byś im zabrała?