Wydarzenia Wadowice

Wadowice: smród i brak mydła w dworcowej toalecie

Fot: arc beskidzka24 N/z: toaleta na dworcu w Wadowicach

Kto ma pecha i zmuszony jest skorzystać z publicznej toalety na dworcu autobusowym w Wadowicach, wchodząc do niej przeżyje szok.

– To skandal, żeby w takim mieście publiczna toaleta wyglądała jak jakiś średniowieczny niemalże wychodek – irytuje się nasza czytelniczka. – Przecież tu przyjeżdżają turyści i co mogą sobie pomyśleć?

W toalecie brak mydła, możliwości wytarcia rąk, nie ma papieru toaletowego. Smród odpycha człowieka, jak twierdzi nasza rozmówczyni, już od progu.

– Do tego wszystko jest zniszczone – dodaje turystka. – Nie ma nawet deski klozetowej!

Cóż. Przewrotnie można powiedzieć, że podróże rzeczywiście kształcą. A zatem jeśli do Wadowic autobusem, to z własnym mydłem i deską…

google_news
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Culus Christi
Culus Christi
2 lat temu

Gdy Jan Paweł II w czasie wojny ukrywał się przed niemcami nie miał problemu żeby zwalić się do dziury w ziemi. Jak zwykle polaczki robią problemy tam gdzie ich nie ma.

Oset
Oset
4 lat temu

O tempora, o mores

Hermenegilda
Hermenegilda
4 lat temu
Reply to  Oset

A może to jest tak, że do burmistrza oficjele nie przyjeżdżają autobusem lub pociągiem więc nie ma potrzeby się pokazać. Burmistrz też autobusami nie jeździ.

Hermenegilda
Hermenegilda
4 lat temu

Jest w toalecie woda? Bo jeśli nie ma to nic dziwnego, że śmierdzi i słusznie, że nie jest potrzebne mydło i i papier do wytarcia rąk po umyciu mydłem. No rzeczywiście kuriozum dla miasta z aspiracjami turystycznymi. Gdyby ktoś chciał jechać pociągiem do Wadowic, jest lepiej bo nie ma w ogóle ubikacji. Tu po problemie, nic nie śmierdzi, też nie jest potrzebne mydło, papier.