Na początku sezonu w bielskiej B klasie jasne było, że o awans walczyć będą dwie ekipy. KS Bestwinka, która spadła rok wcześniej oraz Wilamowiczanka Wilamowice, która od początku nie ukrywała swoich aspiracji do grania wyżej.
Już na starcie rozgrywek ekipy te szły łeb w łeb. Równych sobie nie miał klub z Bestwinki i to on bezpośrednio awansował do A klasy. Piłkarzom z Wilamowic pozostała walka w barażach. Pierwszy krok postawili w środę pewnie pokonując Groń Bujaków 6:0. W finale przyszło im zmierzyć się z Beskidem Godziszka.
Gospodarze finałowego starcia objęli prowadzenie w 11-tej minucie za sprawą Janika. Sześć minut później gola dołożył Czylok, a jeszcze przed upływem pół godziny gry trzecią bramkę dołożył Foks. Na przerwę drużyny udały się przy stanie 3:0. Na kolejne trafienia zgromadzonym kibicom nie przyszło czekać zbyt długo. Przed upływem kwadransa drugiej odsłony dwa kolejne trafienie dołożył Foks kompletując tym samym hat-tricka. Przy stanie 5:0 drużyny spuściły z tonu i przez prawie 30 minut nie wiele się działo. W końcówce Wilamowiczanka dołożyła jeszcze dwie bramki za sprawą Tlałki i Foksa i do A klasy weszła z przytupem.
Wilamowiczanka Wilamowice 7:0 Beskid Godziszka
