Wojciech H., samochodowy oszust z Rajczy, jest już w więzieniu. Tam czeka na wyrok w głównej sprawie dotyczącej jego przekrętów. A grozi mu aż dziewięć lat odsiadki.
16 listopada w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach odbędzie się rozprawa odwoławcza. Wszystko wskazuje na to, że prokuratorsko-sądowa telenowela ciągnąca się od 2012 roku dobiegnie końca. Sprawa trafiła po raz drugi do katowickiego sądu, który niespełna rok temu w części zwrócił ją do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej. Przypomnijmy, Wojciech H. nieprawomocnym wyrokiem z 30 czerwca tego roku został skazany na 9 lat więzienia za oszustwa i przywłaszczenia pieniędzy oraz zasądzono od niego na rzecz kilkudziesięciu pokrzywdzonych odszkodowania w kwotach od tysiąca do 152 tysięcy złotych. Młody mężczyzna przez lata nie wywiązywał się z transakcji sprzedaży czy zakupu samochodów.
Jak dowiadujemy się w bielskim SO, Wojciech H. już przebywa w więzieniu, bo w żywieckim Sądzie Rejonowym usłyszał wyroki za przestępstwa będące mniejszym wycinkiem jego głównej sprawy. Na początku roku skazano go na 2,5 roku więzienia za oszustwa dokonane na szkodę mieszkanki Bielska-Białej. Z kolei 3 lata dostał za oszustwa samochodowe dokonywane na terenie Słowacji.
