Bielsko-Biała Cieszyn Na sygnale Żywiec

Wojciech H. skazany, ale…

Samochodowy oszust Wojciech H. z Rajczy został skazany prawomocnym wyrokiem na dwa lata i dwa miesiące więzienia. Ale tylko na podstawie niewielkiego wycinka jego działalności. Być może Sąd Apelacyjny skazałby go i na dziewięć lat, jak chciał Sąd Okręgowy, ale po raz drugi doszukał się poważnych błędów w wyroku bielskiej Temidy.

Wojciech H. odpowiada za zorganizowane wręcz na masową skalę samochodowe przekręty. Sprowadzał auta, odkupywał, sprzedawał, zamieniał, działał posługując się „słupami” w komisach samochodowych, współpracował z wypożyczalniami samochodów i laweciarzami… Brał pieniądze lub samochody i ich nie zwracał.

16 czerwca 2016 roku Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej, rozliczający go z większości przestępstw, skazał go na 9 lat więzienia. 15 lutego tego roku wyrok wydał Sąd Apelacyjny w Katowicach, który w części uchylił wyrok sądu pierwszej instancji i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Dopatrzył się bowiem błędów polegających m.in. na pomieszaniu przestępstw dotyczących oszustw i przywłaszczeń, braku opisania niektórych czynów, a tylko odniesienie się do aktu oskarżenia oraz skazanie dwa razy za to samo – oszustwo i przywłaszczenie. 30 czerwca przed SO w Bielsku-Białej zapadł więc kolejny wyrok.

Wydawało się, że wyrok, który miał zapaść 16 listopada w Sądzie Apelacyjnym zakończy tę „telenowelę”, która rozpoczęła się od śledztwa w 2012 roku. Nic z tego! Sprawa w dużej części znowu zostanie odesłana do bielskiego SO. – Niestety, po raz kolejny w najistotniejszej części – dotyczącej zarzutów oszustw przy pobieraniu zaliczek na sprowadzenie aut oraz przywłaszczeń samochodów na szkodę wielu osób, a także orzeczonych obowiązków naprawienia szkody – zaskarżony wyrok został uchylony i sprawę w tym zakresie przekazano do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Bielsku-Białej. Z wyroku bielskiego sądu utrzymano w mocy jedynie skazania Wojciecha H. za dwa pojedyncze przestępstwa – ukrywanie majątku przed egzekucją komorniczą oraz przywłaszczenie wynajętych pojazdów znacznej wartości. Za te dwa przestępstwa wymierzono oskarżonemu nową karę łączną – 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności i w tym zakresie wyrok się uprawomocnił, co oznacza, że Wojciech H. powinien niebawem zacząć odbywać tę karę. W uchylonej części wyrok i postępowanie przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej obarczony był tak poważnymi wadliwościami, że nie można go było zaakceptować ani poprawić w instancji odwoławczej – popełnione zostały niestety te same błędy, które były powodem poprzedniego uchylenia wyroku sądu I instancji – tłumaczy sędzia Robert Kirejew, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Katowicach.

Wszystko wskazuje na to, że na prawomocny wyrok trzeba więc poczekać przynajmniej pół roku. Jednak – jak wynikało z ostatnich informacji bielskiego SO – Wojciech H. już odbywa karę więzienia na podstawie prawomocnych wyroków Sądu Rejonowego w Żywcu za część swojej działalności, a właśnie przybył mu kolejny.

google_news