Wydarzenia Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Wyprawki pilnie potrzebne!

Zaczęło się od stosunkowo skromnej pomocy dla polskich dzieci z Białorusi, w której wzięli udział głównie członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Jordanowskiej i ich znajomi. Akcja bardzo się udała i teraz startuje kolejna jej edycja, zakrojona na znacznie szerszą skalę. Dzięki niej każdy, kto zechce, będzie mógł wesprzeć małych Polaków żyjących za granicą naszego kraju.

Pomysł narodził się początkiem ubiegłego roku, gdy jordanowianin Zbigniew Godyń dostał pismo z Fundacji na Rzecz Pomocy Dzieciom Grodzieńszczyzny w Białymstoku z prośbą o przysłanie kilku książek dla młodszych rodaków z Białorusi. – Pomyślałem, że oczywiście mogę to zrobić, ale taka ilość, jaką sam zbiorę, będzie bardzo mizernym wsparciem. Postanowiłem zatem „zarazić” ideą pomocy Towarzystwo Miłośników Ziemi Jordanowskiej, którego jestem członkiem – opowiada Zbigniew Godyń.

Inicjatywa się spodobała, toteż walne zebranie TMZJ podjęło decyzję o rozpoczęciu zbiórki książek. Wieść o akcji rozprzestrzeniła się pocztą pantoflową poza granice Jordanowa i wkrótce włączyły się w nią osoby z Sidziny, Zawoi, Skawy, a nawet Nowego Sącza. Plonem przedsięwzięcia było prawie 500 powieści i podręczników, z których udało się wyselekcjonować ponad 250 wartościowych pozycji w dobrym stanie. Pod koniec roku zostały one przekazane przez prezesa zarządu TMZJ Stanisława Bednarza i Zbigniewa Godynia Ewie Kołakowskiej, która jest sekretarzem Ambasady RP w Mińsku, a także kierownikiem Wydziału Administracyjno-Finansowego tejże instytucji.

– Dowiedzieliśmy się wówczas, że na Białorusi występują olbrzymie braki w doposażeniu polskich szkół, a i sami uczniowie mają znacznie uboższą zawartość tornistrów niż ich rówieśnicy w Polsce. Dlatego postanowiliśmy kontynuować akcję, rozszerzając ją o zbiórkę elementów szkolnych wyprawek i pieniędzy na ich zakup. Tym razem chcemy, aby zebrane przedmioty trafiły do konkretnej szkoły, w której braki są szczególnie duże – mówi Zbigniew Godyń.

W pomoc może włączyć się każdy, kto chciałby wywołać uśmiech na twarzy polskiego dziecka z Białorusi. Wystarczy kupić dowolny element szkolnej wyprawki (na przykład plecak, piórnik, kredki, zestaw flamastrów) i dostarczyć go do Biblioteki Miejskiej lub Miejskiego Ośrodka Kultury w Jordanowie, ewentualnie do księgarni mieszczącej się pod adresem Rynek 43 w tym samym mieście. Mile widziane będą zwłaszcza artykuły wyprodukowane w Polsce. Chodzi o to, aby nasi mali rodacy z Białorusi mogli zapoznać się z choć niektórymi wytworami polskiego przemysłu.

Do punktów zbiórki darów można też przynosić lektury szkolne oraz klasykę polskiej literatury dziecięcej i młodzieżowej. Jeśli ktoś woli przekazać pomoc finansową, może dokonać wpłaty na konto Towarzystwa Miłośników Ziemi Jordanowskiej (34-240 Jordanów, Rynek 1): 54 8799 0001 0000 0000 0853 0001, z dopiskiem „Młodym Polakom na Białorusi”. Akcja potrwa do czerwca. 

google_news