Wydarzenia Cieszyn

Dramatyczne sceny w Ustroniu. Przestępcy sterroryzowali taksówkarza i ukradli jego auto

Fot. KPP w Cieszynie

W wigilię w Ustroniu doszło do rozboju. O jego szczegółach mundurowi informują dzisiaj. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Przestępcy sterroryzowali taksówkarza, ukradli jego pojazd i inne przedmioty. Nie uszło im to na sucho.

Zdarzenie miało miejsce 24 grudnia około godz. 18.45. Dwóch mężczyzn wsiadło do taksówki w Czeskim Cieszynie, zamawiając kurs do Ustronia. Gdy dojechali na miejsce, nie mieli zamiaru zapłacić za usługę, wyciągnęli nóż, zagrozili taksówkarzowi i zmusili go do opuszczenia samochodu. Oprócz wartego ponad 35 tys. zł auta, ukradli również wszystkie przedmioty, które pokrzywdzony miał przy sobie – telefon, dokumenty i gotówkę.

Fot. KPP w Cieszynie

– Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia podjęli wszystkie możliwe środki, aby jak najszybciej ustalić sprawców tego przestępstwa. W sprawę zaangażowani zostali policjanci pionu kryminalnego, techniki kryminalistycznej, mundurowi prewencji oraz policjanci operacyjni cieszyńskiego garnizonu. Ciężka praca przyniosła szybki efekt – mówi Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. W nocy drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Skoczowie zauważyli na ulicy Katowickiej samochód, który opisem przypominał skradzioną skodę. Nie zgadzały się tylko numery rejestracyjne, które okazały się kradzione.

– Na widok mundurowych, kierowca pojazdu podjął próbę ucieczki, ale prawidłowe ustawienie radiowozu dało mu tylko jedną możliwość – musiał wjechać w ślepy zaułek. Widząc, że nie ma innej możliwości, podjął próbę ucieczki pieszo. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali go i obezwładnili. 28-latek został przewieziony do policyjnego aresztu. Mundurowi zabezpieczyli odzyskany pojazd. W związku z podejrzeniem, że mężczyzna mógł kierować pod wpływem narkotyków, została pobrana od niego krew do badań – zdradza szczegóły policyjnych działań Krzysztof Pawlik.

Fot. KPP w Cieszynie

Dwa dni później, po nitce do kłębka, śledczy namierzyli drugiego sprawcę. – Szybka reakcja i dobre rozpoznanie rejonu przez dzielnicowych z Ustronia, Marcina Gerata i Roberta Kosowskiego, sprawiły, że 24-latek, pomimo próby ucieczki przez płot i inne przeszkody, finalnie musiał uznać wyższość policjantów. Podobnie jak jego wspólnik, został zatrzymany w policyjnym areszcie – dodaje rzecznik cieszyńskiego garnizonu policji.

Zebrany w tej sprawie obszerny materiał dowodowy pozwolił na przedstawienia 28-latkowi prokuratorskich zarzutów: rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, kradzieży i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Drugi zatrzymany w sprawie mężczyzna, 24-latek, usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za te przestępstwa grozi do 20 lat więzienia. Co istotne, 28-latek odpowie jako recydywista. W przeszłości był już bowiem karany za tego rodzaju przestępstwa i odsiadywał wyroki za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu. Na wniosek policjantów i prokuratury, a na mocy decyzji cieszyńskiego sądu, obaj zostali już tymczasowo aresztowani.

Fot. KPP w Cieszynie

google_news
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
czyt.
czyt.
3 miesięcy temu

To nie był rozbój lecz próba zabójstwa bo gdyby kierowca stawiał opór to mogło by się to tragicznie skończyć. Nikt normalny nie chodzi po ulicach z nożem w kieszeni dla tego kara powinna być pokazowa i bardzo surowa by odstraszyć innych przyszłych bandytów.

brawo policja
brawo policja
3 miesięcy temu

Dobrze, że taksówkarz zachował się rozsądnie i nie walczył z napastnikami – życie, zdrowie najważniejsze.

Rybak
Rybak
3 miesięcy temu
Reply to  brawo policja

pewnie że tak,dzięki temu nie ryzykował życiem a tego typu prymitywny atak w wykonaniu miejscowych pijaczków mógł być niebezpieczny-ale jednocześnie szansa żeby pozostali niezidentyfikowani była bliska 0.