Wydarzenia Bielsko-Biała

Zmasowany atak na bielskich seniorów. Skuteczne akcje „na policjanta” i „na groźne choroby”

Zdjęcie poglądowe.

Ostrzeżcie bielskich seniorów! Nikczemnicy z niebywałą skutecznością dokonują kolejnych oszustw, posługując się zmodyfikowaną „metodą na wnuczka”. Jednego dnia aż trzy seniorki pożegnały się ze swoimi oszczędnościami.

Trwa przestępczy rajd na terenie Bielska-Białej. 18 maja odnotowano apogeum oszustw, do których kryminaliści używają telefonu i technik manipulacji.

76-letnia mieszkanka ulicy Łagodnej odebrała telefon od łotra, który podszył się pod policjanta. Wmówił kobiecie, że jej syn spowodował wypadek. I że musi słono zapłacić, by mógł uniknąć odpowiedzialności. Kobieta tak dała się omotać, że przekazała nieznajomemu 23 tys. zł.

Tego samego dnia jakaś szumowina za cel obrała sobie 85-latkę, mieszkającą przy ulicy Goleszowskiej. Wmawiając seniorce, że jej córka cierpi na złośliwą odmianę Covid-19 i tylko droga szczepionka pomoże uratować jej życie, zażądała aż 70 tys. zł. Kobieta miała tylko 25 tys. zł i właśnie tyle podarowała przestępcy.

Podobny numer wycięto 87-latce z ul. Kunickiego. Myśląc, że jej córka pilnie potrzebuje lekarstwa, wręczyła oprychowi 11 tys. zł.

Przypomnijmy, że ledwie dzień wcześniej majątek stracił 91-letni bielszczanin. Zadzwoniła do niego osoba podszywająca się za lekarza. Poinformowała, że jego siostra wraz z córką w stanie ciężkim zostały przewiezione do szpitala i pilnie potrzebują leku, który uratuje im życie. Oszust zażądał 140 tys. zł, gdyż – jak wskazał – taki jest koszt lekarstwa, które zostanie sprowadzone zza granicy. Po przeszło godzinie do mieszkania seniora przyszedł mężczyzna, któremu przekazał koperty z zażądaną kwotą. Dopiero po rozmowie z członkami rodziny uświadomił sobie, że padł ofiarą oszusta.

– Przestępcy co chwilę wymyślają nową legendę, pod jaką działają, dlatego pamiętajmy o ograniczonym zaufaniu w stosunku do swoich rozmówców. Łatwowierność i brak rozwagi bywają zgubne, a oszuści wykorzystują dodatkowo element zaskoczenia, ufność i niejednokrotnie dobre serce osób, które nie odmówią nikomu pomocy. Odebrany telefon nie musi zakończyć się utratą wszystkich swoich oszczędności – wskazuje Katarzyna Chrobak, rzecznik bielskiej komendy policji. – Rozmawiajmy o oszustwach ze swoimi babciami, dziadkami, rodzicami, czy innymi starszymi osobami. Przypominajmy im o metodach, jakimi posługują się przestępcy, podkreślając, że sposób działania sprawców może być zupełnie inny. Wskazujmy, co powinni zrobić w sytuacji, gdy odbiorą telefon od rzekomego wnuczka, lekarza, czy policjanta – radzi.

Fot. Materiał prasowy

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Chłopak śp. Konrada z Simoradza
Chłopak śp. Konrada z Simoradza
1 rok temu

Ciekawe czy zaczną oszukiwać na leki na HIV