Na sygnale Wadowice

Ukradł, a potem chciał bić

Fot. Wojciech Ciomborowski

Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w  jednym z wadowickich marketów. Mężczyzna, nie mając zamiaru zapłacić za alkohol, usiłował uderzyć pracownicę ochrony i groził jej. Dzięki szybkiej reakcji policjantów sprawca został zatrzymany chwilę po zdarzeniu.

Do zdarzenia doszło we wtorek. Tuż przed południem dyżurny wadowickiej Komendy Powiatowej Policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że mężczyzna ukradł alkohol ze sklepu na terenie miasta. Policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego, którzy zostali wysłani na miejsce przestępstwa ustalili, że mężczyzna zabrał dwie butelki alkoholu i wyszedł ze sklepu. Pracownica ochrony, która zauważyła, że doszło do kradzieży, pobiegła za złodziejem.  Ten, chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionych rzeczy, usiłował uderzyć ją butelką, groził jej, a następnie uciekł. Policjanci w wyniku tzw. penetracji terenu sprawcę rozboju zatrzymali na osiedlu XX-lecia. Nietrzeźwy 43-latek (mężczyzna miał w organizmie ponad 3,3 promila alkoholu) miał przy sobie skradziony alkohol, którego wartość została wyceniona na kwotę około 54 zł. Mieszkaniec Wadowic usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej  za co grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

 

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Marek
Marek
5 lat temu

Do lochu z dziadem.