Wydarzenia Bielsko-Biała

12-osobowy bus Komunikacji Beskidzkiej trafi na Ukrainę

Zdjęcia: Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej

Wysłużony 12-osobowy bus Komunikacji Beskidzkiej trafi na Ukrainę. Pojazd jest wciąż sprawny, dlatego będzie służył sanatorium w Morszynie w obwodzie lwowskim, które zostało zamienione na miejsce pobytu dla ofiar wojny.

– Jesteśmy za ten gest bardzo wdzięczni. Pojazd załadujemy żywnością z przedłużonym terminem do spożycia i przekażemy na wschód – mówi Adam Krzysztoń, starosta łańcucki, który koordynuje pomoc dla Ukrainy ze strony Związku Powiatów Polskich.

Jak informuje Magdalena Fritz, rzecznik Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej, w uzdrowisku Morszyn, leżącym na południe od Lwowa, w jednym z sanatoriów schronienie znalazło ok. 300 matek z dziećmi. To rodziny wojskowych, którzy walczą z rosyjskim najeźdźcą. Powiat łańcucki, z racji swojego położenia niedaleko polsko-ukraińskiej granicy, mocno angażuje się w pomoc sąsiadom.

– Wysłaliśmy dotychczas ponad sto tirów na Ukrainę. Nie ma tygodnia, żeby nie trzeba było pomóc w kilku sprawach związanych z uchodźcami wojennymi tu, na miejscu, lub w sąsiednim obwodzie lwowskim – mówi Krzysztoń. Powiat łańcucki zainicjował w Związku Powiatów Polskich zbiórkę na używanego busa dostawczego dla sanatorium w Truskawcu. – Starosta bielski Andrzej Płonka pomógł wtedy w kontakcie z waszą Komunikacją Beskidzką i przekazaniu używanego pojazdu, który trafi do Morszyna – relacjonuje starosta z Łańcuta, który dziękował prezesowi ZPP Andrzejowi Płonce podczas ostatniego posiedzenia zarządu związku.

Jak mówi Paweł Sadza, wiceprezes Komunikacji Beskidzkiej, mercedes ma grubo ponad 20 lat i spory przebieg na liczniku. W ostatnim czasie służył doraźnie do przewozu osób niepełnosprawnych, kiedy była taka potrzeba. – Uznaliśmy, że nasz tabor jest wystarczający bez tego pojazdu, ponieważ mamy czym dowozić osoby na wózkach inwalidzkich do szkół i na warsztaty. Ponadto 33 nasze autobusy są przystosowane do przewozu niepełnosprawnych. Obserwując sytuację w Ukrainie, podjęliśmy decyzję o przekazaniu auta na wschód – uzasadnia Paweł Sadza.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Czesław
Czesław
1 rok temu

Nie robilibyście z siebie dziadów!