Pies został przywiązany do drzewa. Strażnicy miejscy uwolnili zwierzę i wskazali prokuraturze tego, kto może odpowiadać za jego cierpienia.
Do zdarzenia doszło 12 kwietnia przy ulicy Armii Krajowej w Żywcu. Komendę Straży Miejskiej powiadomiono o psie przywiązanym do drzewa. Zwierzę przewieziono do schroniska. Jednocześnie funkcjonariusze SM przeprowadzili małe śledztwo.
– W związku z tym, że porzucenie psa to przestępstwo zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności, a w przypadku szczególnego okrucieństwa nawet pięciu, strażnicy miejscy podjęli czynności zmierzające do ustalenia sprawcy. Dzięki informacjom od mieszkańców oraz monitoringowi miejskiemu udało się ustalić osobę, która w tym dniu spacerowała z pieskiem, oferując do sprzedaży – relacjonują.
Jak dowiadujemy się w Prokuraturze Rejonowej, wczoraj wpłynęło tam zawiadomienie w tej sprawie. Teraz śledczy będą ustalać wszystkie okoliczności. O postawieniu komukolwiek zarzutów na tak wczesnym etapie postępowania nie ma jeszcze mowy.
Po prostu smutne.. Żal psiaka i żal, że człowiek może tak nisko upaść, że bez serca potrafi potraktować w ten sposób żywe stworzenie. Natomiast czy przywiązanie delikwenta/ki nago do drzewa i zostawienie na jakiś czas rzeczywiście by pomogło – no nie wiem. Może tylko nas by rozładowało
A w którym miejscu na Armii Krajowej był ten nieszczesnik przywiązany?
Nawet w komunie ten artykul by nie przeszedl
To nie straznicy uwolnili redaktorku
Obrabowanie państwa lub banku 25 lat . Gwałt lub zabicie zwierzęcia max 10 lat Czy trzeba komentować co jest bardziej wartościowe dla Państwa
Powinni takiemu debilowi ręce poucinać żeby następnemu psu krzywdy nie zrobił!!!
Niech tego skur… szlag trafi …
Wyrazy uznania!
Przywiązać skur… do drzewa i niech tak samo cierpi.
I Ptr 3:9 Nie oddawajcie złem za zło ani obelgą za obelgę, lecz przeciwnie, błogosławcie, gdyż na to powołani zostaliście, abyście odziedziczyli błogosławieństwo.